SPORT
Jurkiewicz: szczytowa forma przyjdzie na ważne mecze w Lidze Mistrzów
PGE VIVE Kielce w środę wróci do zmagań w PGNiG Superlidze. Kielczanie na wyjeździe zmierzą się z Zagłębiem Lubin. „Żółto-biało-niebiescy” dawno nie rozgrywali ligowej kolejki w styczniu. Teraz do tego dojdzie, a mistrzowie Polski na Dolnym Śląsku zagrają w mocno okrojonym, bo tylko dziesięcioosobowym składzie.
W Lubinie zabraknie sześciu szczypiornistów przebywających na mistrzostwach Europy, być może kadra meczowa zmniejszy się jeszcze o dwa nazwiska jeśli Michał Jurecki i Krzysztof Lijewski nie zdążą wrócić na czas z Dubaju, w którym we wtorek promują mecz z Barceloną w ramach 500 Super Final Handball (więcej tutaj).
- Jest to znacznie mniej od liczby, do której jesteśmy przyzwyczajeni. Nasz skład jest dużo szerszy i na parkiecie zwykle pojawia się więcej zawodników. Tak wygląda jednak kalendarz i musieliśmy dostosować się do tej sytuacji. Jedziemy tam w określonym celu. Naszym głównym punktem jaki chcemy osiągnąć jest zwycięstwo - mówił rozgrywający PGE VIVE, Mariusz Jurkiewicz.
Kielczanie do drugiej części sezonu przygotowują się od 8 stycznia.
- W pierwszych kolejkach na pewno nie będziemy w szczytowej formie, bo ona nie ma nadejść teraz. Ta pokazać ma się w ważniejszych spotkaniach w Lidze Mistrzów. To będzie nasz pierwszy mecz po przerwie, więc raczej wielkich fajerwerków się nie spodziewam. Jesteśmy trochę zmęczeni i świeżości jeszcze nie ma - tłumaczył popularny „Kaczka”.
Czy Mariusz Jurkiewicz grał kiedyś w ligowym spotkaniu w styczniu? - Nie przypominam sobie. Chyba nigdy w życiu. Zawsze wtedy człowiek był na mistrzostwach - wyjaśniał.
PGE VIVE w Lubinie na pewno zagra w niekonwencjonalnym ustawieniu. Jeśli z Dubaju na czas nie wróci Krzysztof Lijewski to mistrzowie Polski na parkiecie będą rywalizować bez leworęcznego zawodnika.
- Jesteśmy osłabieni, nie mamy takiego potencjału jak ze wszystkimi zawodnikami. To, że ktoś zagra na innej pozycji, to nic nowego. Czasami dochodziło już do takich sytuacji w sezonie. Jesteśmy ograni i mamy nadzieję, że w Lubinie to zaprocentuje - przekonywał Jurkiewicz.
Środowy mecz Zagłębie - PGE VIVE w Lubinie rozpocznie się o godz. 18.30.