Giemza odrabia straty

Organizatorzy musieli zmienić trasę. Początkowo uczestnicy mieli finiszować w Al Artawiyah, jednak uniemożliwiła to powódź. Zawodnicy pojechali na biwak w Al Qaysumah. Pokonali 339 kilometrów odcinka specjalnego.

Maciej Giemza zaliczył równy przejazd. Na pierwszych pięciu waypointach plasował się w trzeciej dziesiątce. Następnie przesunął się na 17. i 18. miejsce. Rywalizację zakończył z dwudziestym czasem.

Najszybszy był Hiszpan Joan Barreda, który pokonał trasę w 3 godziny 31 minut i 20 sekund. Maciej Giemza stracił do niego 23 minuty i 9 sekund.

Na prowadzenie w klasyfikacji generalnej awansował drugi w poniedziałek Brytyjczyk Sam Sunderland. Maciej Giemza przesunął się z 43. na 37. lokatę.

We wtorek zawodnicy będą rywalizować na trasie ze startem i metą w Al Qaysumah. Pokonają 368 kilometrów odcinka specjalnego.