[FOTO] Spacerek Łomży Industrii Kielce na start Super Globe

Mistrz Polski zagrał bez Dylana Nahiego, który dostał wolne po intensywnym okresie reprezentacyjnym.

Pierwsze minuty przyniosły wymianę ciosów. Z obu stron brakowało twardej obrony. Po siedmiu minutach Łomża Industria prowadziła 7:6.

W ataku kielczanie grali z dużą swobodą. Po kwadransie mieli już cztery bramki przewagi – 13:9. Często rozciągali grę do skrzydeł.

Podopieczni Tałanta Dujszebajewa nie mogli jednak wyraźnie odskoczyć. W 22. minucie szkoleniowiec poprosił o czas przy stanie 17:13. Swoich zawodników poprosił o większą koncentrację.

Reprymenda podziałała. Kielczanie zacieśnili szyki w obronie, kolejne dobre interwencje dokładał Mateusz Kornecki (44 proc.). W ataku dobrze wyglądała współpraca na linii Remili–Tournat. Łomża Industria schodziła na przerwę, prowadząc 23:14. Mistrz Polski zanotował w tej części 85 procent skuteczności w ataku.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Kielczanie sukcesywnie zwiększali swoją przewagę. Prym w zdobywaniu bramek wiódł Szymon Wiaderny, który w ciągu kwadransa od wznowienia zaliczył siedem trafień, a Łomża Industria prowadziła 34:19.

Do końca podopieczni Tałanta Dujszebajewa kolekcjonowali kolejne trafienia, z pełnym spokojem ponownie przekraczając barierę 40 bramek. W całym spotkaniu aż 19 bramek zdobyli po szybkich atakach.

W czwartek o 11.15 Łomża Industria zagra z brazylijskim Handebol Taubate. Do awansu wystarczy jej remis, dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu.  

Al-Kuwait – Łomża Industria Kielce 26:47 (14:23)

Łomża Industria: Kornecki, Wolff – Wiaderny 7, Sićko 3, Gębala, D. Dujszebajew 4, Thrastarson 2, Karacić, Olejniczak 1, A. Dujszebajew 5, Remili 2, Paczkowski, Moryto 1,Karaliok 6,  Torunat 9, Sanchez 3