Wzrasta liczba przeszczepów organów w regionie

Dr n.med. Jacek Bicki, wojewódzki konsultant w dziedzinie transplantologii klinicznej, kierujący Kliniką Chirurgii Ogólnej w WSzZ wyjaśnia, że od zmarłych dawców najczęściej pobierane są nerki.

–  Bardzo często jest też to wątroba, stosunkowo często serce i płuca, a bardzo rzadko trzustka. Przeżywalność biorców narządów, jak wynika z ogólnych informacji, jest wysoka – jednoroczna przekracza 95 proc., a pięcioletnie przeżycia są bardzo różne, ale w przypadku nerek to około 75 proc. – podaje dr Bicki.

Wzrost liczby pobrań wynika ze zwiększonej świadomości społecznej.

–  Ludzie coraz więcej wiedzą na temat transplantologii, a tym samym akceptują wolę dawcy – informuje Wiesława Saladra, koordynator transplantacyjny WSzZ, która jednocześnie apeluje, by nie zabierać organów do nieba.

–  Są potrzebne na ziemi. W sytuacji, gdy nie możemy pomóc osobie, u której stwierdzono śmierć mózgową - nie ma mowy o pomyłce. To są badania kliniczne i instrumentalne, które w sposób zero jedynkowy pokazują, że śmierć mózgowa to śmierć człowieka – wyjaśnia.

Poltransplant podaje, że województwo świętokrzyskie jest na trzecim miejscu w Polsce pod względem pobrań narządów od osób zmarłych dawców na milion mieszkańców. W czołówce kraju jest pomorskie i zachodniopomorskie.