REGION
Wypadki przy pracach rolnych. Strażacy apelują o ostrożność
Niebezpiecznych zdarzeń podczas prac polowych, ale i kolizji oraz wypadków z udziałem maszyn rolniczych, nie brakuje w sezonie letnim. Szereg zgłoszeń notują świętokrzyscy strażacy.
Letnie miesiące to czas, w którym wypadków przy pracach polowych jest tradycyjnie najwięcej. Jak zauważa st. kpt. Marcin Bajur, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach, przed rolnikami żniwa, które co roku generują sporo niebezpieczeństw.
– Związane jest to oczywiście z pospiechem wywołanym presją czasu na zebranie płodów rolnych. Nierzadko w gospodarstwie pomagają osoby młodsze, niedoświadczone – mówi Bajur.
Okazuje się, że podczas wykonywania prac rolnych często zdarzają się pożary.
– To pożary, do których dochodzi gdy na przykład wykorzystujemy maszyny, nieregularnie serwisowane. Te rozgrzane oraz suche ściernisko powodują, że bardzo łatwo o wypadek. Gdy zbieramy suche płody rolne, pamiętajmy o ograniczeniu używania otwartego ognia. Czasem wystarczy niedopałek, by pojawił się pożar, który obejmie swoim zasięgiem nawet sąsiednie gospodarstwa – przestrzega strażak.
Jak dodaje, przed rolnikami okres zbiorów ziemniaków, warto więc zachować wzmożoną ostrożność.
– Podczas „wykopków” bardzo często dochodzi do wciągnięć kończyn, czy włosów przez wałki maszyn. Niestety, te zdarzenia powtarzają się co roku. Chcemy uczulić osoby pracujące na roli – apeluje Marcin Bajur.
W całym ubiegłym roku, w województwie świętokrzyskim Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego odnotowała 469 wypadków przy pracy rolniczej.