Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM
Korona Kielce
KAMERY
koncert zyczen 2025
KOŚCIÓŁ
Przyjaciele naszego seminarium spotkają się na rekolekcjach. Trwają zapisy
28 kwietnia 2025
Docenią aktywne wspólnoty. Zgłoś swoją parafię do konkursu
28 kwietnia 2025
Rozpoczęła się diecezjalna pielgrzymka do Rzymu
28 kwietnia 2025
Piątek podczas długiego weekendu. Biskup Jan Piotrowski udzielił dyspensy
27 kwietnia 2025
Pożegnaliśmy Ojca Świętego Franciszka
26 kwietnia 2025
Krzyż Jubileuszowy będzie peregrynował po diecezji kieleckiej
26 kwietnia 2025
Biskup Jan Piotrowski przypomniał dziedzictwo Papieża Franciszka
25 kwietnia 2025

GALERIA

20 lat temu pod pomnikiem św. Jana Pawła II w Kielcach...
Orszak Trzech Króli 2025 cz. 2
Orszak Trzech Króli 2024 cz.1
Finał Świętokrzyskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek
Szopka bożonarodzeniowa Radia eM 2024!
SPORT
Zadanie wykonane na "czterdziestkę". Industria w półfinale
28 kwietnia 2025, 20:19
Industria zakończy karierę legendy. Będzie przypieczętowanie awansu?
28 kwietnia 2025, 14:01
Rekordowy weekend lekkoatletów KKL Kielce!
28 kwietnia 2025, 13:10
[Wideo] Korona nas porwała. „Dziękuję Ci, że mogłem to zobaczyć!”
27 kwietnia 2025, 19:47
[Oceny redakcji] Kłopot bogactwa – królował latający Hiszpan
27 kwietnia 2025, 14:50
Zieliński: Selekcjoner chwalił nas za naszą postawę
27 kwietnia 2025, 14:35
„Żółto-czerwone” derby dla Korony. Mamy utrzymanie!
27 kwietnia 2025, 14:16
PATRONITE
"Nathalie" - audiobook dla naszych Patronów
16 kwietnia 2025, 20:49
Dziękujemy naszym Patronom!
06 marca 2025, 12:27
Zostań naszym Patronem!
14 lutego 2025, 11:57
PUBLICYSTYKA
Ksiądz Adam Wilczyński: Miłosierdzie Boże jest ratunkiem dla świata
22 kwietnia 2025, 09:35
Profesor Beata Wojciechowska: 1000 lat Królestwa Polskiego. Doniosły Jubileusz
19 kwietnia 2025, 18:57
Ks. Andrzej Kwaśniewski: Bożogrobcy rozpoczęli ubieranie grobów Pana Jezusa
19 kwietnia 2025, 07:02
BIZNES
Najlepsze rozwiązania dla transportu bel – przegląd chwytaków
03 kwietnia 2025, 09:56
Oczyszczalnia biologiczna czy ekologiczna – która opcja jest lepsza dla Ciebie?
21 marca 2025, 09:42
Deweloper opracował "Nową mapę Kielc". Jakie są jej symbole?
20 marca 2025, 12:50
CIEKAWOSTKI
Sucha czy mokra karma dla kota? Co jest lepszym wyborem dla Twojego pupila?
28 kwietnia 2025, 14:32
Odmiany czereśni odporne na nasz klimat - jak cieszyć się soczystymi owocami przez lata
28 kwietnia 2025, 10:15
Jak wygląda rynek nieruchomości w Kielcach – gdzie warto kupić nieruchomość?
28 kwietnia 2025, 08:37
AUDYCJE RADIOWE
Dr Grzegorz Pańtak: Taniec to piękna sztuka i życiowa pasja
28 kwietnia 2025, 12:48
Małgorzata Krzywda: Zaczynamy sezon wydarzeń plenerowych w Tokarni
28 kwietnia 2025, 10:13
[PIĄTA STRONA ŚWIATA] Rzym oczami Michała Kity
26 kwietnia 2025, 14:42
"Pasjonaci" o tym, jak rodzą się organiści
25 kwietnia 2025, 20:00
Depresja jest chorobą ludzi, którzy byli silni zbyt długo
25 kwietnia 2025, 14:22
Prawo odblokowało możliwości i umiejętności farmaceutów
24 kwietnia 2025, 14:56
Na 4 łapy: Praca przy pszczołach to styl życia
24 kwietnia 2025, 14:27

MUZYKA

„JE SUIS RENI” - francuska przygoda Reni Jusis

piątek, 02 grudnia 2022 12:36 / Autor: Michał Sierlecki
„JE SUIS RENI” - francuska przygoda Reni Jusis
fot. Agata Serge
„JE SUIS RENI” - francuska przygoda Reni Jusis
fot. Agata Serge
Michał Sierlecki
Michał Sierlecki

Kto z nas nie tęsknił za romantycznymi podróżami? Kto z nas nigdy nie przeżył marzeń o miłości czy romansie w scenografii Paryża, miasta zakochanych? Z kafejkami nad Sekwaną, pocałunkami w deszczu, z nieodłączną bagietką i karafką wina. No i kto nie śpiewał, nie znając kompletnie języka, jednego z ponadczasowych szlagierów piosenki francuskiej?

Fani królowej polskiej muzyki tanecznej Reni Jusis oraz frankofile, których w Polsce nie brakuje mają powód do radości. To zaskakujący, czarujący urodą i nostalgią album „Je Suis Reni”.

Reni Jusis to wszechstronnie utalentowana, klasycznie wykształcona wokalistka, kompozytorka, instrumentalistka i producentka, której kolejne albumy, od debiutanckiej przebojowej „Zakręconej” (1998), przez houseowo dance’ową „Elektrenikę” (2001), transowo elektropopową „Trans Misję” (2003) czy progresywny „Bang!” (2016) na zawsze zmieniły oblicze polskiej tanecznej sceny elektroniczno klubowej. Na najnowszej płycie artystka przenosi nas nieoczekiwanie na uliczki Paryża i w cudowny retro klimat dekady lat 60 tych (choć nie tylko), kiedy życie wydawało się prostsze, po ulicach przechadzały się piękne dziewczyny z fryzurami w koński ogon, a francuska piosenka i kinematografia święciły triumfy w całej Europie po obu stronach żelaznej kurtyny.

To nie pierwszy raz, kiedy Reni jak muzyczny kameleon przeobraża się i zmienia oswojoną elektroniczną przestrzeń w liryczne akustyczne rejony, co z sukcesem udowodniła świetnym, nagradzanym albumem „Iluzjon” z 2009 roku.

Tym razem Reni Jusis w zjawiskowej metamorfozie z niebywałym wdziękiem, lekkością, ale i odwagą, na albumie „Je suis Reni” zaprzyjaźnia się z kultowymi, w pełni tego słowa znaczeniu piosenkami Serge’a Gainsbourga, Francoise Hardy, Michela Legranda, czy Joe Dassin.

"W czasie pandemii znalazłam wreszcie czas, aby zrealizować jedno z moich muzycznych marzeń. Postanowiłam nagrać płytę z moimi ulubionymi francuskimi piosenkami i tematami filmowymi, którymi zachwycam się od dzieciństwa. A ponieważ w pracach nad albumem pomagała mi również moja siostra i mama, to ta płyta stała się naszym wspólnym rodzinnym projektem" – mówi Reni.

Płytę promują dotychczas trzy single: „Laisse tomber les filles” z gościnnym udziałem Rafała Zawieruchy w teledysku, premierowy utwór „Lawenda” – kobieca pocztówka stworzona wspólnie z Barbarą Wrońską, oraz nowa wersja niezwykle popularnej w drugiej połowie lat 80 piosenki Desireless „Voyage Voyage”. Z dyskotekowego mega hitu, który nuciła cała Europa Reni wydobyła akustyczną subtelność i obdarzyła utwór aurą osobistej melancholii i tęsknotą za nieznanym życiem, podróżą i zmianą, gdzie plaże Normandii czy francuskiej riwiery mogą się naturalnie zmienić w piękne puste wybrzeże Bałtyku.

„Je suis Reni” to pełen charme’u zestaw 14 piosenek wśród których spotykamy między innymi refleksyjną wersję wielkiego przeboju Francoise Hardy „Comment te dire adieu”, radosne i zalotne z polskim tekstem „Kolor Cafe” z repertuaru enfant terrible francuskiej chanson Serge’a Gainsbourga, czy nieśmiertelny, przeuroczy temat autorstwa mistrza Michela Legranda i Vladimira Cosmy, „Oum Le Dauphi” czyli tytułową piosenkę z animowanego filmu „Biały Delfin Um” która to piosenka natychmiast przenosi nas w beztroski, niewinny świat dzieciństwa i dobrych wspomnień.

„Od tej piosenki zaczęła się moja fascynacja kulturą i muzyką francuską. To właśnie „Delfin Um” na długo przed poznaniem Edith Piaf zasiał we mnie tę miłość”. Mimo upływu lat ta piosenka nadal mnie wzrusza i jest powodem, dzięki któremu powstało „Je Suis Reni” – dodaje Reni.

Nie sposób nie zwrócić uwagi na duety Reni z aktorem Łukaszem Garlickim, z których wyróżnia się jeden z największych francuskich klasyków, czyli piosenka autorstwa Francisa Lai z filmu „Kobieta i Mężczyzna” Claude’a Leloucha, tu w polskiej wersji językowej o tytule „Przypomnij mi”, oraz słodko-gorzka „La rua Madureira” z repertuaru Nino Ferrer czy cudownie rozmarzone „L’ete Indien” („Babie Lato”), które spopularyzował dla świata Joe Dassin. Wszystkim utworom zaaranżowanym z niezwykła klasą i poszanowaniem dla oryginału atrakcyjności dodaje użycie wibrafonu i klawesynu oraz subtelne wycieczki w klimaty gypsy jazzu, swingu i ulicznej chanson.

To płyta o zapachu i kolorze lawendy. Wybierzcie się z Reni w tę melancholijną podroż. A swoją drogą tylko czekać, kiedy Zaz, wielka gwiazda współczesnej piosenki francuskiej dołączy do swojego repertuaru „Kiedyś Cię znajdę”. Bon Voyage!

 

źródło: www.kayax.pl

 

Wesprzyj nas!
Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO