Bruno walczy o życie! Zaatakował go kolejny nowotwór...

Bruno ma za sobą już walkę z jednym  z najgroźniejszych, najbardziej agresywnych nowotworów dziecięcych - neuroblastomą. Gdy wydawało się, że wszystko jest w porządku, padło słowo: „wznowa”. Tę walkę Bruno wygrał. Nikt nie spodziewał się, że los szykuje dla niego kolejną ciężką batalię.

– Od jakiegoś czasu Bruna zaczęła boleć nóżka. Zrobiliśmy biopsję nogi i PET. Wyniki okazały się bezlitosne. Naczyniakomięsak, angiosarcoma. Zupełnie inny nowotwór złośliwy, niezależny od neuroblastomy – opowiadają Agnieszka i Mariusz Słowińscy, rodzice chłopca.

Bruno jest pod opieką szpitala dziecięcego w Barcelonie, który zajmuje się nim od początku diagnozy neuroblastomy od 2022 roku. Teraz ponownie, od 4 lutego 2025 roku, czyli od momentu zdiagnozowania angiosarcomy.

– Nasz syn jest drugim dzieckiem na świecie, którego spotkało coś takiego. Niestety przez to sytuacja z leczeniem jest utrudniona. W dodatku jest już dzieckiem z historią onkologiczną. Bruno jest po dwóch cyklach chemioterapii. Niestety nie odpowiedział tak, jak oczekiwaliby lekarze. Z tkanek miękkich choroba w większości się wycofała, natomiast w kościach pojawiły się nowe zmiany. Zmieniono leczenie i zmieniono chemię – wyjaśniają rodzice Bruna.

Rodzina jednak się nie poddaje, chce walczyć o jego życie czteroletniego wojownika.

–  Zostaje nam tylko wiara, nic więcej. Wiara, że Bruno wygra i tę walkę, chociaż strach o jego życie jest naprawdę obezwładniający, nie do wytrzymania. Po raz kolejny musimy prosić o Waszą pomoc… – apelują Słowińscy.

Przed chłopcem trudna walka, ale wierzymy, że i tym razem nowotwór będzie bez szans. Pomóżmy Brunowi wrócić do zdrowia.

Zbiórka jest dostępna tutaj: siepomaga.pl/waleczny-bruno