Światło wędruje dalej

Zanim Betlejemskie Światło Pokoju dotarło do Kielc musiało ono pokonać około 4 tysiące kilometrów. Nie udałoby się to, gdyby nie skauci z różnych europejskich państw. Harcerze z naszej chorągwi przekazali kielczanom światełko jednocześnie zapraszając do wspólnego kolędowania na rynku.

- Myślę, że każdemu z nas potrzeba ciepła Betlejemskiego Światła Pokoju. Czas Bożego Narodzenia to moment, kiedy ludzie bardziej zbliżają się do siebie i pękają granice. Samo światło podróżując po Europie musi przełamać granice kilku państw. To piękna tradycja, którą podtrzymują harcerze - mówił profesor Jacek Semaniak, rektor UJK.

Mottem tegorocznej akcji przekazywania Betlejemskiego Światła Pokoju są słowa „Pokój jest w nas”.

Kliknij i zobacz zdjęcia z tego wydarzenia.