Kultura nie ma granic. Udowodnią to niewidomi artyści

Konferencja REHA to cykliczne wydarzenie organizowane przez Fundacje Szansa dla Niewidomych. W tym roku odbędzie się jego dwudziesta edycja.

– To wydarzenie wielowątkowe i interdyscyplinarne. Na centralnym spotkaniu w Warszawie odbywają się różnego rodzaju panele dyskusyjne, wystąpienia gości specjalnych, zapraszane są władze, członkowie różnych organizacji i stowarzyszeń, ale także firmy, bo to właśnie na tej konferencji wiele urządzeń i rozwiązań dla niewidomych ma swoją premierę – mówi Milena Rot, kierowniczka działu zagranicznego Fundacji Szansa dla Niewidomych.

Oprócz wspomnianego już spotkania w Warszawie, fundacja organizuje również wydarzenia regionalne. Jedno z nich już niebawem (25 maja) odbędzie się w Kielcach. Hasło przewodnie to „Kultura bez granic”.

– Celem wydarzenia jest zintegrowanie różnych środowisk, pokazanie że osoby niewidome i słabowidzące funkcjonują w świecie, ale także, że kultura nie ma granic w sensie dosłownym i metaforycznym. Osoby niewidome mogą być przecież zarówno jej odbiorcami, jak i twórcami – mówi Milena Rot.

Spotkanie rozpocznie się od części merytorycznej, podczas której zostaną wygłoszone trzy krótkie referaty.

– Jest ona skierowana głównie do przedstawicieli instytucji kultury. Będziemy mówić o tytułowej kulturze bez granic, ale też sposobach pozyskiwania środków finansowych na działania dostępnościowe i na koniec przykład dobrych praktyk, czyli występ przedstawicieli Muzeum Wsi Kieleckiej – informuje nasza rozmówczyni.

Na szczególną uwagę zasługuje druga część wydarzenia, w której zaplanowano występ muzyczny niewidomego artysty z Belgii oraz spotkanie autorskie z niewidomym pisarzem – Markiem Kalbarczykiem.

– Marek Kalbarczyk to założyciel Fundacji Szansa dla Niewidomych, a także osoba o wielu pasjach i talentach, od której warto się uczyć, jak funkcjonować z dysfunkcją wzroku. To również współtwórca pierwszego w Polsce syntezatora mowy. Dla naszego szefa nie ma granic – mówi Gabriela Rubak, tyflospecjalistka Fundacji Szansa dla Niewidomych.

Okazuje się, że tego typu spotkania są bardzo cenne, szczególnie dla osób niewidomych i słabowidzących.

– Na jednym ze spotkań do naszego szefa podeszła pani ze łzami w oczach i powiedziała: „Panie Marku, Pan zmienił moje życie. Myślałam, że mogę tylko siedzieć w domu i że już nic na mnie nie czeka”. Kiedy nam to opowiadał stwierdził, że dla takich momentów warto tworzyć tę fundację – wspomina Milena Rot.

W tego typu wydarzeniach mogą wziąć jednak udział nie tylko osoby z dysfunkcją wzroku, ale generalnie wszyscy zainteresowani. Całość rozpocznie się o godzinie 11:30.