MIASTO
Kolejne noty identyfikacyjne wręczone
Kolejne ofiary komunistów pochowane w bezimiennych grobach w lesie koło Zgórska zidentyfikowane. W Ośrodku Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej Fundacja Niezłomni, która prowadzi prace poszukiwawcze wręczyła noty identyfikacyjne rodzinom Piotra Pecela i Jana Wosińskiego. Zostali oni zamordowani 28 stycznia 1949 roku w okolicach Zgórska.
- Byli to ludzie młodzi. Piotr Pecel miał 22 lata, Jan Wosiński - 27. Według dokumentów były to osoby związane z Armią Krajową, z Narodowymi Siłami Zbrojnymi - mówił Wojciech Łuczak, prezes Fundacji Niezłomni.
Jan Pecel, który odbierał notę identyfikacyjną swojego stryja Piotra Pecela mówił, że rodzina wiedziała, gdzie doszło do egzekucji. W tym miejscu ustawiony był krzyż, a miejsce pochówku pielęgnowane. - Mój ojciec znał jednego strażnika więziennego tutaj z Zamkowej. To był jego kolega. Co jakiś czas się spotykali. Mówili wiele rzeczy. W dzień egzekucji przyszedł do domu i powiedział ojcu: „słuchaj Zenek, jest taka sprawa. Brat Piotrek został wywieziony do Zgórska i rozstrzelany” - opowiadał Jan Pecel. - W ten sam dzień ojciec z babcią pojechali do Zgórska i znaleźli ślady gazika. Po drodze spotkali kogoś, kto opowiadał, że w lesie było słychać strzały – kontynuował.
Badacze prace pod Kielcami rozpoczęli w 2015 roku. Znaleziono wówczas szczątki ludzkie. Kompletny anatomicznie szkielet Piotra Pecela ułożony był przednią częścią do dołu. Układ kończyn górnych wskazywał na to, że w momencie egzekucji ten człowiek miał skrępowane ręce na plecach. Szczątki były powierzchniowo uszkodzone w wyniku zalegania w ziemi oraz działania systemu korzeniowego drzew. Ułożenie zwłok świadczyło o niedbałym wrzuceniu ciała do jamy grobowej. W toku dalszych badań nad szczątkami, w obrębie lewej łopatki i twarzoczaszki okryto otwór, prawdopodobnie po kuli.
Szkielet Jana Wosińskiego również był kompletny i uszkodzony w wyniku działań korzeni. Ofiara także miała od tyłu związane ręce. Stwierdzono ubytek kości w górnej krawędzi IV lub V żebra, który prawdopodobnie powstał w wyniku postrzału. Przy obu szczątkach odnaleziono obiekty przypominające kule.
Przypomnijmy, że Fundacja Niezłomni pod Kielcami odnalazła szczątki ośmiu osób – ofiar komunistycznych zbrodni. Jak do tej pory sześć z nich zostało zidentyfikowanych. Badania genetyczne i porównawcze pozostałej dwójki wciąż trwają.
Fundacja nadal prowadzi poszukiwania ukrytych mogił w lesie koło Zgórska.
https://emkielce.pl/miasto/kolejne-noty-identyfikacyjne-wreczone#sigProGalleria75b4484bc8