Justyna Lichosik: "Świętokrzyski rynek jest bardzo konkurencyjny, natomiast przedsiębiorcy trochę słabiej sięgają tu po dotacje unijne"

Środki unijne zawarte w perspektywie finansowej na lata 2014-2020 nie zostały jeszcze całkowicie wykorzystane. Przedsiębiorcy wciąż mogą starać się o wsparcie swoich pomysłów. Do takiego działania podczas spotkania w Best Western Grand Hotel zachęcali między innymi przedstawiciele Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

- Chcemy opowiedzieć przedsiębiorcom o możliwościach, które daje bieżąca perspektywa unijna - informuje Anna Bracik, rzecznik prasowy PARP. - Skupimy się przede wszystkim na programach operacyjnych, w tym na programie Polska Wschodnia. Jest to szczególna inicjatywa, dedykowana pięciu województwom z wschodniej części Polski, czyli obejmująca również świętokrzyskie. Celem programu jest pomoc w rozwoju. Chcemy, żeby te regiony nie odstawały od pozostałych - dodaje.

Misją PARP jest wspieranie firm. - Chcemy być ich partnerami. Chcemy, żeby firmy mikro stawały się małe, firmy małe stawały się średnie, a te z kolei stawały się duże. Chcemy, żeby wszystkie zgłaszane projekty były innowacyjne oraz żeby województwo świętokrzyskie było przykładem dla innych - tłumaczy Barcik.

W spotkaniu wzięli również udział przedstawiciele Kieleckiego Parku Technologicznego, który sam powstał dzięki funduszom unijnym pochodzącym z Programu Operacyjnego Polska Wschodnia.

- Kielecki Park Technologiczny to miejsce stworzone dla przedsiębiorców, które ma im ułatwiać stawianie pierwszych kroków w świecie biznesu - mówi Justyna Lichosik, dyrektor KPT. - Wspieramy start-upy i istniejące firmy, tak żeby były bardziej konkurencyjne i szybciej się rozwijały. Świętokrzyski rynek jest na pewno bardzo konkurencyjny, natomiast nasi przedsiębiorcy trochę słabiej sięgają po dotacje unijne. To spotkanie ma pomóc im stać się bardziej innowacyjnymi, badawczo-rozwojowi i konkurencyjni w stosunku do innych wykonawców na terenie Unii Europejskiej - dodaje.