KULTURA
Folk meksykański i polski na jednej wystawie
Czy sztuka ludowa z Polski i z Meksyku mają ze sobą coś wspólnego? Muzeum Dialogu Kultur postara się przekonać, że wiele. Punkty styczne w folklorze dwóch krajów z dwóch różnych półkul pokaże na wystawie pt. „Fantazmaty”. Będziemy mogli na niej zobaczyć pełne barw obrazy czy bogato zdobione rzeźby przypominające baśniowe stwory i postaci z ludowych podań.
Jak mówi jedna z kuratorek Anna Latos-Paryska, na pierwszy rzut oka możemy mieć problem z odgadnięciem, które eksponaty pochodzą z Polski, a które z Meksyku. - Kolorystyka w niektórych pracach jest podobna. Uważamy, że kultura meksykańska ma mocne i ostre zestawienia kolorystyczne. W sztuce polskiej zazwyczaj te tonacje są bardziej przygaszone. Jednak znajdą się tacy artyści, który naprawdę potrafią zaskoczyć, jak na przykład Ludwik Holesz, którego prace wypożyczyliśmy z Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu – mówi Anna Latos-Paryska.
Dzieła pozyskane zostały z Muzeum Etnograficznego w Warszawie czy z Ambasady Meksyku w Polsce. Część pochodzi także ze zbiorów Muzeum Narodowego w Kielcach. Do stolicy województwa świętokrzyskiego przyjechały także prace rodowitej Meksykanki Julietty Gonzales, która obecnie mieszka we Wrocławiu.
Wytwory sztuki ludowej, które zobaczymy w Muzeum Dialogu Kultur zostały wymieszane. - Spróbowaliśmy połączyć eksponaty z dwóch różnych zakątków świata. Autorami są ludzie, którzy, tak naprawdę, nigdy nie mieli możliwości się spotkać. Chcemy sprawdzić czy wyobraźnia ma granice, czy łatwo będzie można rozpoznać z którego zakątka świata pochodzą eksponaty. Zobaczymy, czy uda nam się naszych odbiorców nieco zmylić - mówi Agnieszka Kozłowska-Piasta, druga kuratorka wystawy.
Wernisaż wystawy odbędzie się w ten czwartek o godzinie 18.
https://emkielce.pl/kultura/folk-meksykanski-i-polski-na-jednej-wystawie#sigProGalleria40b2b3556e