KOŚCIÓŁ
Spotkanie z rodzinami misjonarzy
Biskup Kielecki Jan Piotrowski spotkał się z byłymi misjonarzami i rodzinami posługujących w różnych miejscach na całym świecie. Zebrani pomodlili się w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach i porozmawiali przy wspólnym posiłku.
Tematyka misji jest szczególnie bliska biskupowi. Sam przez wiele lat pracował poza granicami kraju. Posługiwał w Republice Konga i na przedmieściach Limy, stolicy Peru. - To są wspomnienia sprzed lat, z 10 lat posługi w Afryce, następnie w Peru. Pracę misyjną przedłużyła kilkunastoletnia posługa w Papieskich Dziełach Misyjnych, instytucji, która jak mówił Ojciec Święty jest jego długą ręką docierającą z pomocą tam, gdzie inne środki duchowe i materialne nie dotrą. Mówiąc o potrzebach ewangelizacyjnych mamy na myśli całego człowieka z jego duszą i ciałem. Również liczy się egzystencjalny wymiar potrzeb nauki, opieki społecznej, cariatas. To wszystko tworzy piękny obraz tego, czym jest posługa misyjna – opowiadał Biskup Kielecki ks. Jan Piotrowski.
Na spotkaniu zjawiła się także siostra Wioleta, która żyje i pracuje w Niamey, stolicy Nigru. To afrykański kraj, gdzie dominującym wyznaniem jest islam. Chrześcijanie stanowią niewielki odsetek nigeryjskiego społeczeństwa. - To jest proste życie. Jak wszędzie jest to życie z ludźmi. Staramy się być blisko każdego człowieka niezależnie od wyznania, kultury. W Niamey żyję już 20 lat i powiem szczerze, że raczej doświadczyłam sympatycznych spotkań, a pamiętajmy, że mówimy o kraju niemal w pełni muzułmańskim. Osobiście utrzymuję bardzo dobre stosunki ze wszystkimi środowiskami – mówiła siostra Wioleta. Misjonarzom pracującym w Nigrze przyświeca idea powszechnego braterstwa. - Świadczymy o tym, że każdy jest moim bratem lub siostrą w Chrystusie, bez względu na to kto kim jest. Nawet jeśli mamy do czynienia z wyznawcami islamu przekonujemy, że możemy przekraczać granice odmienności i żyć zgodnie obok siebie – opowiadała misjonarka.
Biskup Kielecki ks. Jan Piotrowski przypomniał, że diecezjalnych misjonarzy mamy ośmiu. Natomiast ludzi posługujących w świecie i pochodzących z diecezji kieleckiej jest dużo więcej, bo ponad 35 osób. Dla rodzin misjonarzy spotkania takie jak to w kieleckim seminarium są ważne. - Każde spotkanie przede wszystkim buduje wspólnotę. Tutaj ją określa uczestnictwo w dziełach misyjnych synów, córek, braci, sióstr tych zebranych osób. Zaprosiliśmy nie tylko rodziców naszych diecezjalnych misjonarzy, ale i członków rodzin księży, sióstr pochodzących z tej ziemi – mówił Biskup Kielecki ks. Jan Piotrowski.
- Myślę, że takie spotkanie jest umocnieniem również dla rodziców, którym czasem jest ciężko żyć z myślą, że ich dziecko pracuje gdzieś daleko. Nie mogą się spotkać, czasem na misjach bywa niebezpiecznie, więc rodziny też przeżywają – mówiła siostra Wioleta.
https://emkielce.pl/kosciol/spotkanie-z-rodzinami-misjonarzy#sigProGalleriac58fbcd2ba