SPORT
Urodzaj Łomży Vive na środku i lewym rozegraniu. Servaas: niech pokażą, jak bardzo chcą u nas grać
Bertus Servaas, prezes Łomży Vive Kielce, buduje drużynę w kilkuletniej perspektywie. Już teraz ciekawie wygląda sytuacja na lewym rozegraniu, gdzie niebawem będzie siedmiu chętnych do gry.
Obecnie na tej pozycji występują Szymon Sićko, Tomasz Gębala i Uładzisłau Kuelsz. Już wiadomo, że po sezonie odejdzie ostatni z nich. Zatrudnieniem Białorusina zainteresowanych jest kilka klubów na czele z Montpellier i Mieszkowem Brześć.
Jego miejsce w kadrze zajmie 20-letni Szwed Eliot Stenmalm, który obecnie gra Redbergslids IK Goteborg.
W poniedziałek kielecki klub zakontraktował jego rówieśnika, kolegę z kadry młodzieżowej – Noę Zubaca, który występuje w szwedzkim drugoligowcu Karra HF. Lewy rozgrywający podpisał pięcioletni kontrakt, ale od razu trafi na wypożyczenie. Gdzie i na ile, to dopiero sprawa najbliższych tygodni.
Latem zawodnikiem Łomży Vive zostanie również Halil Jaganjac. Reprezentant Chorwacji, obecna gwiazda Nexe Nasice, podpisał czteroletnią umowę, ale kolejne trzy sezony spędzi na wypożyczeniu w niemieckim Rhein-Neckar Loewen.
Zawodnikiem Łomży Vive wciąż jest Doruk Pehlivan, który od dwóch lat na zasadzie transferu czasowego gra w GWD Minden. Turek kolejny rok również spędzi w innym zespole. Na razie nie wiadomo, czy zostanie w Bundeslidze. Choć to wysoce prawdopodobne.
W 2023 roku wejdzie w życie kontrakt Hasana Kaddaha. Reprezentant Egiptu występuje w mistrzu swojego kraju – Zamaleku SC.
– Każdy ma takie same szansę na grę. Niech pokażą, jak bardzo chcą u nas grać – mówi Bertus Servaas, prezes Łomży Vive.
Wszystko wskazuje na to, że niebawem taką samą ilością zawodników kielecki klub będzie rywalizował na środku rozegrania. Już teraz podpisane kontrakty mają Igor Karacić, Michał Olejniczak, Stas Skube, Daniel Dujszebajew, Haukur Thrastarson i Stefan Dodić. Niebawem może dołączyć do nich Piotr Jędraszczyk.