SPORT
Koniec świetnej passy. Koroneczki przegrały z radomiankami
Cztery zwycięstwa i koniec. Piłkarki ręczne Suzuki Korony Handball Kielce przegrały w meczu 5. kolejki 25:30 z ELMAS-KPS-em APR Radom.
Koroneczki przystępowały do tej domowej potyczki jako liderki Ligi Centralnej, notując do tej komplet czterech zwycięstw w podstawowym czasie. Ich rywalkami były jednak także niepokonane szczypiornistki z Radomia. Zawodniczki ELMAS-KPS-u APR przed piątkową rywalizacją odniosły jednak trzy zwycięstwa do 60. minuty oraz jedno po serii rzutów karnych, dlatego traciły do kielczanek jeden punkt.
To jednak przyjezdne od początku zawodów szybciej narzuciły własny styl gry. Do przerwy podopieczne Pawła Tetelewskiego przegrywały 11:13. Jednak ów rezultat w obliczu zeszłotygodniowego wyczyny, gdy Suzuki Korona Handball odrobiła względem pierwszej połowy konfrontacji w Jeleniej Górze czterobramkową zaliczkę, nie dawał powodów do niepokoju.
Premierowe minuty po zmianie stron mogły więc przysporzyć kibiców kielczanek o deja vu. Te bowiem błyskawicznie zredukowały dystans, a następnie uciekły na trzy trafienia przewagi. Niestety... dobry czas miejscowych upłynął równie szybko, okazując się jedynie przebłyskiem. Do końca spotkania gospodynie musiały uznać wyższość oponentek, które wygrały finalnie 25:30 i samodzielnie wskoczyły na fotel lidera.
Teraz przed kielczankami długo przerwa. Z uwagi na przełożone starcie w ramach 6. serii gier z Galiczanką Lwów, na parkiet wrócą dopiero 29 listopada, gdy zmierzą się z MTS-em Żory.
Suzuki Korona Handball Kielce – ELMAS-KPS APR Radom 25:30 (11:13)
Suzuki Korona: Januchta, Smelcerz – Miśkiewicz 1, Podsiadło, Staszewska 2, Rzepka, Leśniak 3, Wawrzycka 2, Tomczyk 3, Sadowska, Śmiglarska 2, Łucak 4, Berlińska 8