SPORT
Suzuki Korona Handball musi radzić sobie bez „Wandzi”
Magda Więckowska, rozgrywająca Suzuki Korony Handball, będzie pauzowała przez około dwa, trzy tygodnie.
21-latka skręciła staw skokowy w 16. minucie ostatniego spotkania z Młynami Stoisław Koszalin.
– Magda jest już po badaniach. Na szczęście nie ma urazów kostnych, co oznaczałoby dłuższą pauzę. Skręciła kostkę i pękła torebka stawowa. Rozpoczęliśmy już rehabilitację. W tym momencie trudno określić, ile potrwa przerwa. Na pewno opuści dwa najbliższe spotkania – wyjaśnia Krzysztof Demko, fizjoterapeuta kieleckiego zespołu.
Magdy Więckowskiej zabraknie zatem w spotkaniach z KPR-em Gminy Kobierzyce i Zagłębiem Lubin. Bardzo możliwe, że opuści również starcie z Piotrcovią Piotrków Trybunalski i wróci do gry dopiero po przerwie reprezentacyjnej, czyli w połowie października.
W najbliższych dniach wyjaśni się, czy w najbliższych spotkaniach trener Paweł Tetelewski będzie mógł skorzystać z Wiktorii Gliwińskiej, która opuściła dwa pierwsze mecze z powodu urazu kostki.