SPORT
A. Dujszebajew: nie gram dla indywidualnych nagród
![A. Dujszebajew: nie gram dla indywidualnych nagród](/media/k2/items/cache/a5dc4cad799d1c98f5bc7172e8fd93a5_XL.jpg)
![A. Dujszebajew: nie gram dla indywidualnych nagród](/media/k2/items/cache/a5dc4cad799d1c98f5bc7172e8fd93a5_L.jpg)
Alex Dujszebajew od początku sezonu imponuje formą. Prawy rozgrywający PGE VIVE w ośmiu meczach Ligi Mistrzów zdobył 55 bramek i razem z Nico Ronnbergiem z Riihimaen Cocks przewodzi klasyfikacji strzelców. – Myślę tylko o tym, jak mogę pomóc zespołowi. Zawsze staram się zagrać jak najlepiej. Nic więcej – mówi 26-letni Hiszpan.
Alex Dujszebajew był motorem napędowym mistrzów Polski w ostatnim, wygranym 34:31 meczu z Mieszkowem Brześć. Leworęczny zawodnik zaliczył 10 trafień, co dało mu już trzecią w tym sezonie nominację do najlepszej „siódemki” kolejki.
– To miłe, kiedy twoja praca jest doceniona. Nie gram jednak dla indywidualnych nagród. Ważniejsze są zwycięstwa zespołu. Każde kolejne dwa punkty dają nam wyższe miejsce w tabeli. Chcemy zająć wysoką lokatę, która da nam łatwiejszą drogę w kolejnych fazach – wyjaśnia starszy syn trenera Tałanta Dujszebajewa.
Alex Dujszebajew w ostatnich tygodniach wyrósł na lidera kieleckiego zespołu. Hiszpan z konieczności często gra na środku rozegrania, gdzie również błyszczy.
– Mamy dużo kontuzji, przez co nie mamy pełni możliwości. Mamy taki zespół, gdzie w każdym meczu ktoś może dać coś więcej, być liderem. Razem chcemy grać jak najlepiej i wygrywać. Mamy graczy, którzy potrafią grać nie na swoich nominalnych pozycjach. Blaż, Dani, Mariusz, czy ja. To daje więcej kombinacji i jest cenne – tłumaczy prawy rozgrywający.
Alex Dujszebajew przed hitowym, sobotni starciem z FC Barceloną od sztabu szkoleniowego dostanie wolne we wtorkowym spotkaniu z Chrobrym Głogów. Na Dolny Śląsk nie pojadą również Blaż Janc, Julen Aginagalde oraz kontuzjowani Luka Cindrić i Michał Jurecki.
![Powrót do Korony Kielce stał się faktem](/media/k2/items/cache/f3dbe4624d7a1975a50b672dfba1d2bc_L.jpg)
![Korona pożegnała oficjalnie czterech zawodników](/media/k2/items/cache/3e2adac778d8606a20ccc2ba4055bb04_L.jpg)
![Koroniarze poznali termin pierwszego wyjazdu do beniaminka i drugiej domowej potyczki](/media/k2/items/cache/f70cadfc1a427ddbd8a0fb9a28f2df20_L.jpg)
![Euro Express: Koniec pięknej przygody Gruzinów. W ćwierćfinale przedwczesny finał](/media/k2/items/cache/a7e33332db5c6bfc5c64ffde4b41e389_L.jpg)
![Korona przestała płacić Ojrzyńskiemu](/media/k2/items/cache/6f11c3d6e754401b6202fc7678ef831f_L.jpg)
![Strzelił dwie piękne bramki w sparingu. Czy Jakub Konstantyn wywalczy miejsce w pierwszym składzie?](/media/k2/items/cache/8ed3049ebfb10b5b75de4b0ec2265668_L.jpg)
![Kuzera: Mam nadzieję, że Długosz wkrótce do nas dołączy](/media/k2/items/cache/dd644d0ef94efd58c8d672985cb1fb5a_L.jpg)
![Udany powrót do domu. Korona pewnie wygrywa z Ruchem](/media/k2/items/cache/5b0182170c34b3b516213cca1d116b23_L.jpg)
![Transfer dopięty. Korona wykupiła Dziekońskiego z Rakowa](/media/k2/items/cache/13afc8d017756feb4a1319f1bd8e54e7_L.jpg)