MIASTO
Obradowali badacze mediów. Etyka ważnym tematem
Czy media mogą mówić o sobie, że są wolne? Jak ważny jest czytelnik? A co to znaczy być blisko ludzi i wykonywać pracę dziennikarską zgodnie z etyką zawodową? Między innymi takie pytania zadawali sobie redaktorzy z kieleckich mediów, badacze środków masowego przekazu oraz studenci. Okazją ku temu była IV Ogólnopolska Konferencja Naukowa z cyklu Współczesny system medialny. Tym razem zebrani w Instytucie Dziennikarstwa i Informacji UJK skupili się na czasopiśmiennictwie.
Zanim goszczący w murach kieleckiego uniwersytetu badacze mediów przedstawili wyniki swoich obserwacji na temat czasopiśmiennictwa zebrani wysłuchali dyskusji z udziałem naczelników lokalnych mediów. - Rozmawialiśmy o etyce. Trudno jednym zdaniem podsumować to wszystko, co zostało powiedziane – opowiadała dr Jolanta Kępa-Mętrak, wykładowca z Instytutu Dziennikarstwa i Informacji UJK. - Była mowa o prawdzie dziennikarskiej, obiektywizmie, uczciwości. Gdyby to wszystko zgodnie z zaleceniami było realizowane zapewne nie obserwowalibyśmy problemów w dziennikarstwie, ale one się zdarzają. A jak to jest na naszym lokalnym rynku? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Na sali podane zostały przykłady trudnych sytuacji, w których stawiani byli dziennikarze, ale usłyszeliśmy też, że tych podstawowych zasad etycznych wszyscy starają się na co dzień przestrzegać. Obiektywizm, prawda, uczciwość jest redaktorom bardzo bliska. To jest istotne, bo tego od mediów oczekujemy – relacjonowała dr Jolanta Kępa-Mętrak.
- Kwestie związane z odpowiedzialnością, które zostały wyartykułowane są bardzo istotne dla młodego człowieka próbującego wejść na tą drogę dziennikarską. Myślę, że ważne jest to, kto jakim jest człowiekiem. Jeśli mamy do czynienia z kimś odpowiedzialnym, etycznym to taka osoba w tym zawodzie się odnajdzie – mówiła dr Olga Dąbrowska-Cendrowska, również wykładowca z Instytutu Dziennikarstwa i Informacji UJK.
A co jeśli dziennikarze nie do końca są w porządku w stosunku do odbiorców i informatorów? Karać? - Nie jestem zwolenniczką karania – mówiła dr Maria Łoszewska-Ołowska z Uniwersytetu Warszawskiego. - Droga postępowania cywilnego to droga, którą dochodzona jest większość roszczeń i ona chyba prawidłowo kształtuje granicę wolności słowa i prasy. Myślę, że warto zwrócić uwagę na to, że w Polsce w tej chwili coraz większe znaczenie odgrywa orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. To jest pewien standard, który polski wymiar sprawiedliwości akceptuje. Pomimo wielu niepokojów, które możemy odczuwać, faktem jest, że od 1989 roku dokonaliśmy ogromnego skoku w zakresie stabilizowania orzecznictwa dotyczącego granic wolności słowa i prasy. To ciężka praca, którą muszą wykonać dziennikarze i sądy. Co więcej, z tego powinna płynąć pewna korzyść, czyli świadomość dziennikarzy: co można, a czego nie – uważa dr Maria Łoszewska-Ołowska z UW.
W ramach prezentacji, które przygotowali badacze mediów z różnych stron kraju omawiana była przeszłość prasy czy problemy, z którymi mierzy się ona współcześnie. Wystąpienia przygotowało trzydziestu naukowców z Krakowa, Katowic i Warszawy. Wśród prelegentów sporą reprezentację stanowili wyśmienici wykładowcy Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, np. dr Jolanta Kępa-Mętrak, dr Olga Dąbrowska-Cendrowska, dr Jolanta Dzierżyńska, prof. Tomasz Mielczarek czy dr Tomasz Chrząstek.
http://emkielce.pl/miasto/obradowali-badacze-mediow-etyka-waznym-tematem#sigProGalleriaf1592495a1