MIASTO
Nieuczciwe praktyki sprzedawców. Rzecznik konsumentów prowadzi ponad sto spraw
Problemy z reklamacją, zwrotem, brak ważnych informacji lub celowe wprowadzanie w błąd – praktyk nieuczciwych sprzedawców jest wiele. Skargi na nich spływają do miejskiego rzecznika konsumentów, który prowadzi obecnie… około 120 spraw.
Kilka dni temu informowaliśmy o spółce, która została dotkliwie ukarana przez UOKiK za nieetyczne praktyki podczas organizowanych pokazów handlowych. Miejski rzecznik konsumentów przypomina – mamy 14 dni na odstąpienie od tego typu umowy, zawartej poza lokalem przedsiębiorcy.
- Konsumenci są świadomie wprowadzani w błąd, na przykład co do wartości nabywanych produktów, sposobu ich finansowania i możliwości odstąpienia od umowy. Pamiętajmy – jeśli umowa zawierana jest na przykład na pokazach, zawsze mamy dwa tygodnie na rezygnację – zaznacza Dariusz Pyk, miejski rzecznik konsumentów.
Częstym „trikiem” nieuczciwych sprzedawców jest informacja, że zwrot nie jest możliwy w przypadku medycznego asortymentu, na przykład masażerów. Nie ma to jednak nic wspólnego z rzeczywistością.
- Każdy towar zakupiony w takiej formie, podczas jakiegoś wydarzenia, możemy zwrócić. Często zakupowi towarzyszy kredyt, który podwaja, a nawet potraja koszty. W takiej sytuacji, oświadczenie o odstąpieniu od umowy wysyłamy także do banku – radzi Dariusz Pyk.
Jak podkreśla, nieuczciwi sprzedawcy mają do perfekcji opanowane najróżniejsze socjotechniki. Wzbudzają naszą ciekawość, poczucie wdzięczności, a nawet przekonanie że… zjawiając się na pokazie wspieramy polskich przedsiębiorców.
- Coraz częściej pojawiają się także skargi na organizatorów wycieczek i wczasów. Dotyczą przede wszystkim warunków w hotelu i uszkodzonego bagażu – uzupełnia.
Jak prognozuje Dariusz Pyk, w najbliższym czasie liczba organizowanych pokazów handlowych może wzrosnąć. Warto więc zachować rozsądek i uczulić bliskich, zwłaszcza osoby starsze.