MIASTO
Niebezpieczna roślina
Na Wietrzni, przy ul. Prostej, Tektonicznej, Jarzębinowej, na nieużytkach, łąkach, a nawet i w pobliżu budynków mieszkalnych, jednym słowem: wszędzie można spotkać Barszcz Sosnowskiego. Specjaliści alarmują i apelują o ostrożność, bo kontakt z rośliną jest bardzo niebezpieczny i zagraża naszemu zdrowiu, a nawet życiu.
Jak informują strażnicy miejscy zgłoszenia pojawiają się coraz częściej. W ostatnich dniach interweniowali na kilku kieleckich osiedlach.
Mówił Wojciech Bafia - z-ca Komendanta Straży Miejskiej w Kielcach. Strażnik dodaje, że tę niebezpieczną roślinę łatwo pomylić na przykład z niegroźnym arcydzięglem lekarskim, który ma nieco inne kwiaty i mniejsze liście. Dlatego nie wszystkie zgłoszenia się potwierdzają.
Barszcz Sosnowskiego jest niebezpieczny przez cały rok. Jak jednak zaznacza profesor Beata Kręcisz, Kierownik Kliniki Dermatologii w Kielcach, szczególną ostrożność należy zachować podczas upalnych dni.
Dermatolog podkreśla, że Barszcz Sosnowskiego może także doprowadzić do reakcji ze strony układu oddechowego.
Co zrobić, gdy dojdzie do kontaktu z rośliną?
Barszcz pochodzi z rejonu Kaukazu. Trafił do Polski w wyniku eksperymentów radzieckich uczonych. Od lat 50. ub. wieku wprowadzali oni w krajach bloku wschodniego kaukaską roślinę, która miała być hodowana jako pasza dla bydła. Okazało się, że to roślina bardzo inwazyjna i zagrażająca ludziom, więc władze szybko zaczęły wycofywać się z jej o hodowli. Inwazji barszczu nie dało się jednak zatrzymać. I w dalszym ciągu możemy ją spotkać na naszych terenach.