SPORT
Zmiennicy bohaterami Korony: Dla mnie to bardzo ważne
Takac, Trejo, Dalmau, Fornalczyk. To gracze Korony Kielce, którzy zameldowali się na boisku w drugiej połowie meczu z Legią Warszawa. Bezsprzecznie ich wejście było tego dnia punktem zwrotnym niedzielnej batalii.
Już od pierwszej minuty drugiej połowy na placu gry zameldowali się Mariusz Fornalczyk i Danny Trejo, zmieniając skrzydła kieleckiego zespołu – Nono i Dawida Błanika. Dwaj nowi piłkarze Złocisto-Krwistych dali potrzebny impuls i jakość w ofensywie. – W przerwie powiedzieliśmy sobie, jak mamy grać. Trener mówi, że gramy jak o życie, dlatego wyszliśmy na drugie 45 minut i zrobiliśmy swoje – przyznał Mariusz Fornczalczyk.
Poza dobrym wrażeniem wizualnym, mieli także faktyczny wpływ na rezultat spotkania. Były piłkarz Pogoni Szczecin zanotował asystę drugiego stopnia, podając do Danny’ego Trejo, przy bramce na 2:3 Evgeniy’ego Szykawki, natomiast Adrian Dalamu trafił do siatki w doliczonym czasie gry na 3:3. – Dla mnie to bardzo ważne. Strzeliłem bramkę w końcówce meczu, która dała nam punkty. Ma dla mnie duże znaczenie – stwierdził Adrian Dalamu.
Hiszpan zdobył swoją czwartą bramkę w PKO Ekstraklasie, a trzecią w momencie, gdy towarzyszył mu na boisku drugi napastnik, Evgeniy Szykawka. – Dobrze czułem się na boisku. Lubię grać z drugim napastnikiem, ponieważ możemy stosować różne wariacje. Rozumiemy się bez słów. Na końcu jako zawodnik musisz się dostosować do systemu, kolegów. Najważniejszy jest wynik i duch drużyny, który pokazaliśmy – przyznał.