SPORT
Zakończyć sezon z podniesioną głową
Siatkarze Effectora Kielce przystępują do ostatnich meczów w tym sezonie. W środę, o godzinie 18.00 zmierzą się na wyjeździe z MKS Będzin. Stawką będzie 13. miejsce w tabeli PlusLigi.
Obie drużyny nie zaliczą tego roku do udanych. Kielczanie do ostatniego spotkania walczyli o piąte ligowe zwycięstwo, które jest jednym z wymogów najwyższej klasy rozgrywkowej. W Jastrzębskim-Zdroju wygrali po tie-break’u i tym samym wyprzedzili na finiszu będzinian. MKS w fazie zasadniczej zgromadził 17 punktów, Effector punkt więcej. - Jedziemy do Będzina po zwycięstwo. Wiemy, że ten sezon nie był dla nas najlepszy, ale będziemy robić wszystko, aby przynajmniej w końcówce zaprezentować się z dobrej strony. Żadna drużyna nie chce zająć ostatniego miejsca na koniec sezonu. To będzie mecz o honor – mówi przyjmujący kieleckiej drużyny, Adrian Buchowski.
Wyróżniającymi się zawodnikami w zespole rywala są Maciej Pawliński oraz Michał Kamiński, który jest najskuteczniejszym punktującym drużyny z Będzina. – Obydwa zespołu znają się doskonale. Nie powinno być zaskoczenia z żadnej strony. - To drużyna złożona z bardzo doświadczonych zawodników. Mam tutaj na myśli chociażby Maćka Pawlińskiego, który rozegrał już wiele spotkań w różnych klubach w PlusLidze. Jest też kilku zagranicznych graczy, ale również Polaków: Michał Żuk czy nasz były siatkarz Bartek Kaczmarek – dodaje Dariusz Daszkiewicz, trener Effectora Kielce.
W rundzie zasadniczej oba zespoły spotkały się ze sobą dwukrotnie. W Będzinie, Effector wygrał 3:1, natomiast na własnym terenie przegrał 1:3. Rywalizacja o 13. miejsce toczy się do 2 zwycięstw. Drugie spotkanie zostanie rozegrane w Kielcach, 24 kwietnia o godzinie 16.00. Ewentualny trzeci mecz odbędzie się dzień później o 18.00. Wstęp na mecze w Kielcach będzie bezpłatny.