Wymarzony start. Łomża Industria nie dała szans Nantes

Podopieczni Tałanta Dujszebajewa zaliczyli mocne otwarcie. Szybko trzy interwencje na swoim koncie zapisał Mateusz Kornecki. Po trzech minutach kielczanie prowadzili 4:0.

Mistrzowie Polski trzymali rytm w ataku, którym idealnie zarządzał Igor Karacić. Chorwat rzucał, ale przede wszystkim świetnie asystował. W 8. minucie było 9:3. Wtedy trener gości poprosił o czas.

Po nim Francuzi zaczęli odrabiać straty. Łomża Industria nie zaliczyła najlepszego okresu po zmianach. W 18. minucie prowadziła tylko 14:12.

W końcówce pierwszej części w bramce pojawił się Andreas Wolff. Niemiec zaliczył trzy odbicia, a w ataku ciężar gry na swoje barki brał Daniel Dujszebajew. Kielczanie odzyskali wysoką przewagę. Na przerwę schodzili prowadząc 23:18.

Kielczanie znakomicie rozpoczęli drugą połowę. Świetnie w ataku radzili sobie Alex Dujszebajew i Igor Karacić. Dobrze wyglądała współpraca z kołem. Miejscowi zdecydowanie poprawili obronę. Szybko zyskali osiem trafień przewagi.

Podopieczni Tałanta Dujszebajewa nie spuszczali z tonu. Utrzymywali wysoki wynik. W 50. minucie prowadzili już 10 trafieniami, co dało im olbrzymi komfort. Ostatecznie wygrali 40:33. Mogli wyżej, ale w końcówce kilka razy stracili piłkę w ataku.

W przyszły czwartek Łomża Industria zagra na wyjeździe z Barceloną.

ŁOMŻA INDISTRIA KIELCE – HBC NANTES 40:33 (23:18)

Łomża Industria: Wolff, Kornecki – Nahi 4, Gębala, Sićko 5, D. Dujszebajew 4, Karacić,  Thrastarson 1, Olejniczak, A. Dujszebajew 1, Remili 2, Moryto 5, Kounkoud 1, Karaliok 4, Tournat 6, Sanchez-Migallon 1

HBC Nantes: Pesić, Hallgrimsson – Marchan 1, Briet 3, Minne 10, de la Breteche 2, Rivera 3, Cavalcanti 1, Szkuriński 2, Ovnicek 1, Portela 1, Maqueda 2, Toto 4, Odriozola 4, Beauchef