Szmal: Chcąc walczyć o sukcesy, trzeba wygrywać z każdym

„Biało-czerwoni” będą rywalizować w grupie B. W meczu otwarcia w katowickim Spodku zmierzą się z Francją – aktualnym mistrzem olimpijskim, multimedalistą najważniejszych imprez. Później czeka ich starcie ze Słowenią – drużyną z europejskiej czołówki, którą prowadzi Uros Zorman. Na koniec tej fazy zmierzą się z Arabią Saudyjską – na papierze najsłabszym rywalem w tej stawce. Awans do fazy głównej wywalczą trzy zespoły.

– Startując z drugiego koszyka, byliśmy skazani na jednego bardzo trudnego przeciwnika. Mogliśmy trafić na mistrza Afryki, jest Francja. Chcąc walczyć o sukcesy, trzeba wygrywać ze wszystkimi. Przed nami mega ciężkie zadanie. Nasza drużyna musi skupić się na każdym rywalu. Sport nauczył mnie szacunku do każdego. Do wszystkim spotkań musimy być optymalnie przygotowanymi, aby schodzić z boiska z poczuciem dobrze wypełnionego obowiązku – wyjaśnia Sławomir Szmal, były gracz Vive Kielce i reprezentant Polski.

Los nie był łaskawy dla „biało-czerwonych”, którzy z czwartego koszyka wylosowali jedną z dwóch drużyn, które otrzymały „dzikie karty”. Słowenia przegrała eliminacyjny dwumecz z Serbią. 

– Zwykle chce się unikać drużyn z „dzikimi kartami”. One nie zostały zaproszone przez przypadek. Nie mamy wpływu na losowanie. Musimy zrobić wszystko, aby teraz przygotować się najlepiej do tych spotkań, aby wygrać co najmniej dwa spotkania i awansować dalej z punktami. Droga w drugiej rundzie wydaje się mniej najeżona kolcami. Mamy jedną z trzech najtrudniejszych grup. Grając na mistrzowskiej imprezie, na której chce się wygrywać, nie ma łatwych zadań – tłumaczy Patryk Rombel, selekcjoner reprezentacji Polski.

Polsko-szwedzkie mistrzostwa świata potrwają od 11 do 29 stycznia 2023 roku.