Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Pierwszy poważny sprawdzian Effectora

piątek, 21 października 2016 12:36 / Autor: Piotr Natkaniec
Pierwszy poważny sprawdzian Effectora
Pierwszy poważny sprawdzian Effectora
Piotr Natkaniec
Piotr Natkaniec

Przed siatkarzami Effectora Kielce niewątpliwie najtrudniejsze spotkanie w tym sezonie. Zmierzą się z niepokonanym do tej pory Jastrzębskim Węglem.

Jastrzębianie zaczęli rozgrywki PlusLigi w fenomenalnym stylu. Tylko w pierwszej kolejce męczyli się w pięciu setach z Indykpolem Olsztyn. W kolejnych dwóch pojedynkach z AZS-em Częstochową i BBTS-em Bielsko-Biała nie pozwolili rywalom nawet na jakiekolwiek zbliżenie. Dwukrotnie wygrali gładko 3:0. Tak dobry start to efekt sporych zmian jakie zaszły w przerwie letniej. Z klubem pożegnali się m.in. Michał Masny, Piotr Hain czy Toontje van Lankvelt. Za tych graczy przyszli Lukas Kampa, Grzegorz Kosok, Scott Touzinsky, Hidalgo Oliva oraz Marcin Bachmatiuk. Umowę przedłużył także trener Mark Lebedew. - Jastrzębski to lepszy zespół od Czarnych i na pewno będzie faworytem. Na razie nie przegrał żadnego meczu, ale będziemy chcieli przerwać tą dobrą passę. Każdy ma swoje słabe punkty. Niewiele ich jest, ale postaramy się je wykorzystać. Na pewno Jastrzębie gra bardzo dobrze, doskonale się rozumieją. Jak na razie świetnie prezentuje się Salvador Hidalgo Oliva, to ich bardzo mocny punkt. Na uwagę zasługuje też Maciej Muzaj. Ma bardzo dobre warunki, ale naszym zadaniem będzie go powstrzymać – mówi zawodnik Effectora, Maciej Pawliński.

Spotkanie z Jastrzębskim zweryfikuje formę kieleckiej drużyny, którzy na razie notują niezły start w ligowych rozgrywkach. W pierwszej kolejce byli bliscy sprawienia niespodzianki w wyjazdowym spotkaniu z Lotosem Treflem Gdańsk, natomiast w drugim meczu wygrali po tie-break’u z Czarnymi Radom. - Wydaje mi się, że od początku przygotowań jesteśmy pozytywnie nastawieni do sezonu. Po ostatnim zwycięstwie nad Czarnymi jeszcze bardziej uwierzyliśmy w swoje możliwości. Takie zwycięstwa pozwalają zbudować jeszcze większą pewność siebie. Na pewno gra nie była na naszym najwyższym poziomie, mamy jeszcze sporo do poprawy, ale wierzymy, że u siebie na hali w pierwszym meczu w Kielcach potwierdzimy w meczu z Jastrzębskim. Na razie jeszcze nie przegrali, ale nie grali jeszcze z Effectorem. Wiemy, że to bardzo dobry zespół, który udowodnił to meczem z Bielskiem, kiedy tak naprawdę bielszczanie nie nawiązali walki, ale wierzymy, że pokusimy się o zwycięstwo. Kluczem do niego będzie zagrywka, ale także gra w kontrze. Jeżeli będziemy dobrze blokować i kończyć ataki to powinno być dobrze. Trzeba wyjść pewnym siebie i walczyć o każdy punkt – dodaje rozgrywający kielczan, Marcin Komenda.

 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO