SPORT
Pierwsza poważna strata Giemzy. Piekoszowianin błądził przez godzinę
![Pierwsza poważna strata Giemzy. Piekoszowianin błądził przez godzinę](/media/k2/items/cache/0b2ee0bc2e27603dd36bc494339da373_XL.jpg)
![Pierwsza poważna strata Giemzy. Piekoszowianin błądził przez godzinę](/media/k2/items/cache/0b2ee0bc2e27603dd36bc494339da373_L.jpg)
Maciej Giemza zajął 46. miejsce na pierwszym etapie Rajdu Dakar. W niedzielę znalazł się w kilkuosobowej grupie, która zgubiła trasę.
W Nowy Rok zawodnicy ścigali się tylko na dziewiętnastokilometrowym, prologowym „oesie”. Więcej czasu spędzili na dojazdówce. Maciej Giemza uplasował się na 18. lokacie.
W niedzielę rozpoczęło się prawdziwe ściganie. Trasa ze startą i metą w Hailu miała 546 kilometrów, w tym 334 kilometry odcinka specjalnego.
Jako pierwszy wyruszył na nią 25-latek z Piekoszowa. Jechał równym, dobrym tempem. W okolicach setnego kilometra dogonili go zawodnicy zespołów fabrycznych: Argentyńczyk Luciano Benavides i Amerykanin Ricky Brabec. Motocyklista Orlen Teamu starał się dotrzymać im kroku. Na 240 kilometrze zajmował niezłe 21. miejsce. Na kolejnym punkcie kontrolnym osunął się jednak o 30 pozycji.
– Jechało mi się świetnie, chociaż otwierałem trasę. Niestety, nasza trójka zgubiła trasę na 257 kilometrze. Nie tylko my, bo było nas piętnastu. Utknąłem na mniej więcej godzinę. Startowałem pierwszy, dlatego traciłem najwięcej. Na pewno zadowala mnie tempo do tego momentu – powiedział Maciej Giemza.
Niedzielny etap wygrał Austriak Daniel Sanders, który pokonał go w 3 godziny 43 minuty i 10 sekund. Australijczyk przewodzi również klasyfikacji generalnej.
Maciej Giemza stracił do zwycięzcy 1 godzinę 13 minut i 14 sekund. Piekoszowianin jest 43 w „generalce”.
Organizatorzy zmienili trasę poniedziałkowego etapu z powodu obfitych opadów deszczu, które wywołały powódź. Zawodnicy mieli finiszować w Al Artawiyah, pojadą jednak do Al Qaysumah.
![[GDZIE DZIŚ GRAJĄ] Mogli zdobyć pierwszy puchar dla Korony. Sprawdź jak potoczyły się ich losy](/media/k2/items/cache/7c082f12bf79d12c07ba50dc2581a432_L.jpg)
![Ostatni domowy sparing Korony Kielce otwarty dla kibiców](/media/k2/items/cache/4970f5b7cd3c63e42f2bf0d7bfed7b5e_L.jpg)
![Euro Express: Dwie drużyny z „polskiej” grupy w ćwierćfinale](/media/k2/items/cache/328c10132f3b4b5d253ed58d311c1a92_L.jpg)
![Euro Express: Francja wpełza do ćwierćfinału. Rollercoaster Ronaldo i znakomity Costa](/media/k2/items/cache/a1c85eadeae73abba1f94dd5640b89a5_L.jpg)
![Prawie 11 milionów złotych dla Korony Kielce za poprzedni sezon PKO Ekstraklasy](/media/k2/items/cache/120379ad7d956ee1986e464b2f615919_L.jpg)
![Powrót do Korony Kielce stał się faktem](/media/k2/items/cache/f3dbe4624d7a1975a50b672dfba1d2bc_L.jpg)
![Korona pożegnała oficjalnie czterech zawodników](/media/k2/items/cache/3e2adac778d8606a20ccc2ba4055bb04_L.jpg)
![Koroniarze poznali termin pierwszego wyjazdu do beniaminka i drugiej domowej potyczki](/media/k2/items/cache/f70cadfc1a427ddbd8a0fb9a28f2df20_L.jpg)
![Euro Express: Koniec pięknej przygody Gruzinów. W ćwierćfinale przedwczesny finał](/media/k2/items/cache/a7e33332db5c6bfc5c64ffde4b41e389_L.jpg)