Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Nowak debiutuje na ławce Korony. W Opolu nie chce niczego zepsuć

sobota, 17 kwietnia 2021 11:01 / Autor: Damian Wysocki
Nowak debiutuje na ławce Korony. W Opolu nie chce niczego zepsuć
fot. Grzegorz Ksel
Nowak debiutuje na ławce Korony. W Opolu nie chce niczego zepsuć
fot. Grzegorz Ksel
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Dominik Nowak zadebiutuje w roli trenera Korony Kielce w niedzielnym, wyjazdowym spotkaniu 25. kolejki Fortuna I Ligi z Odrą Opole. – Wierzymy, że jesteśmy w stanie rozegrać jeszcze lepsze spotkanie od tych ostatnich – mówi 49-letni szkoleniowiec.

Były opiekun Miedzi Legnica był przymierzany do przejęcia „żółto-czerwonych” od dłuższego czasu. Miało dojść do tego… po spotkaniu w Opolu. Wszystko przyspieszyły jednak problemy zdrowotne Kamila Kuzery, który poprowadził zespół tymczasowo w czterech kolejnych spotkaniach. Z powierzonego zadania wywiązał się bardzo dobrze, bo Korona zgromadziła w nich 10 punktów i zbliżyła się do miejsc barażowych. We wtorek 38-latek przeszedł jednak zabieg usunięcia wyrostka robaczkowego, a włodarze klubu przyspieszyli podpisanie kontraktu z Dominikiem Nowakiem.

Nowy szkoleniowiec miał tylko dwie jednostki treningowe na przygotowanie zespołu.

– Nie możemy niczego zepsuć. Porozmawialiśmy i będziemy to dalej robić, zaczęliśmy naszą wspólną pracę. To jest moment, w którym poznajemy się. Staram się już przekazywać rzeczy, jakie chciałbym wprowadzić. Najważniejszy jest jednak spokój. Cieszy bardzo dobra atmosfera. Mimo krótkiego czasu, pojawią się już nowe pomysły, chociaż nie możemy zaburzyć tego, co zostało wypracowane do tej pory. Szkielet jest gotowy, nie mogę wprowadzić rewolucji – wyjaśnia Dominik Nowak, który więcej o swoim pomyśle na Koronę opowiedział podczas piątkowej, pierwszej konferencji prasowej – TUTAJ.

Korona złapała ostatnio bardzo dobrą serię. Jej najbliższy rywal ma nad nią jeden punkt przewagi (33 i 32), do tego jeden mecz rozegrany więcej. Klub z Opola zremisował cztery ostatnie spotkania w stosunku 1:1. W tym roku wygrał tylko raz: w połowie marca pokonał na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec 2:0.

– W piłce nic nie jest przewidywalne. Chcemy kontynuować serię. Nie zakładamy niepowodzenia. Jedziemy z wiarą, że zespół jest w stanie rozegrać kolejne dobre spotkanie, może jeszcze lepsze od tych ostatnich. Może będziemy mogli strzelić dwie, trzy bramki. Chcemy wygrać. Nikogo nie zadowoli remis, bo to sukces połowiczny. Jeśli chcesz osiągać sukcesy, to zawsze musisz grać o zwycięstwo – tłumaczy Dominik Nowak.

– Odra jest solidnym zespołem. Dalej myśli o tym, żeby włączyć się o baraże. Spodziewam się twardego spotkania. Oni opierają grę na szczelnej organizacji. My podobnie. Spodziewam się, że będą decydować indywidualne umiejętności. Mam nadzieję, że to my posiadamy je na wyższym poziomie – kwituje nowy szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.

Niedzielny mecz Odra – Korona w Opolu rozpocznie się o godz. 12.40 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO