SPORT
Najpierw sroga lekcja, a później odpowiednia reakcja
![Najpierw sroga lekcja, a później odpowiednia reakcja](/media/k2/items/cache/4e20014070fdf8b5318f9e417eba1b89_XL.jpg)
![Najpierw sroga lekcja, a później odpowiednia reakcja](/media/k2/items/cache/4e20014070fdf8b5318f9e417eba1b89_L.jpg)
Za szczypiornistkami Suzuki Korony Handball pierwsze dwa sparingi w letnim okresie przygotowawczym. Podczas turnieju w Łaziskach Górnych otrzymały srogą lekcję od Perły Lublin, przegrywając 15:52. Kilka godzin później było zdecydowanie lepiej. Podopieczne Pawła Tetelewskiego ograły Piotrcovię Piotrków Trybunalski 29:27.
W spotkaniu z najbardziej utytułowaną drużyną w Polsce, Suzuki Korona Handball zagrała katastrofalnie w ataku. Rywalki serynie wyprowadzały kontry. Do przerwy prowadziły już 23:6. Po kieleckiej stronie najskuteczniejsza była Magda Więckowska, autorka czterech trafień.
– To spotkanie pokazało jaki ogrom pracy nas czeka. Mogliśmy tak wysoko nie przegrać, ale staraliśmy się grać szybko. Popełniliśmy dużo głupot w ataku. Zespół z Lublina zabił nas kontrą. Wynik jest przerażający, ale to była najlepsza nauka. Trzeba przyznać, że rywalki nie odpuszczały do końca, zachowały się fair i każdą akcję grały tak, jakby to była ta najważniejsza – wyjaśnia trener Paweł Tetelewski.
W drugim spotkaniu było o niebo lepiej. W bramce bardzo dobrze spisywała się Małgorzata Hibner, która nie zagrała z Perłą. Już do przerwy miała na swoim koncie 10 interwencji, a kielczanki prowadziły 14:13. Druga część również była zacięta, ale podopieczne Pawła Tetelewskiego znowu wygrały ją przewagą jednego trafienia.
– Dziewczyny pokazały, że potrafią powalczyć. Nie ustrzegliśmy się błędów własnych. Było widać jednak grę zespołową. W pierwszym spotkaniu na boisko wyszło siedem lekkoatletek. Chyba została nam jakaś przypadłość ze stadionu. Każda robiła, co chciała. Tutaj było już widać odpowiedzialność za swoje czyny i walkę. Jest to światełko w tunelu. Będę jednak powtarzał, że czeka nas dużo pracy, aby grać jak równy z równym w Superlidze – tłumaczy szkoleniowiec kieleckiego zespołu.
W sobotę Suzuki Korona Handball zagra z pierwszoligowym Ruchem Chorzów. Spotkanie rozpocznie się o godz. 11.
![Jacek Kiełb zadebiutuje w nowych barwach](/media/k2/items/cache/0d5810c05d1dfb405a7335e43df5f9d2_L.jpg)
![Tłumy znów pojawią się meczu Korony. Sponsorzy udostępnili dodatkowe miejsca](/media/k2/items/cache/be649cc6cb66cb10431e106dd5ea2c84_L.jpg)
![„Nie wyobrażam sobie, aby ten sezon był taki, jak poprzedni”](/media/k2/items/cache/baeacf17ce24c712820622fb5ad8dad6_L.jpg)
![Nowa sezon, stara Korona. Najlepszy rezerwowy [Oceny redakcji]](/media/k2/items/cache/3f41e26ec4a5ccab703f1aefd20b1304_L.jpg)
![Gustafsson: Kiedy przystępujesz do pierwszego meczu, nie wiesz, czego się spodziewać](/media/k2/items/cache/52b87f700ceae2f60ef73dd84405cf06_L.jpg)
![Kuzera: Jeszcze wiele pracy przed nami](/media/k2/items/cache/00c4010a62374b3bd43f0ec6ad2b78bd_L.jpg)
![Młodzież „pogoniona” przez Portowców. Ze Szczecina wracamy na tarczy](/media/k2/items/cache/af237c5168918fcecc1bbd422cca300c_L.jpg)
![Korona rozpoczyna siedemnasty sezon w elicie! Na początek niewygodna Pogoń](/media/k2/items/cache/9e91202433c6f628199bb7eebdf8e39c_L.jpg)
![Kuzera zaskoczy składem? Strzeboński kandydatem do gry?](/media/k2/items/cache/72cd53593b69ae297ab31d2fdf69b57d_L.jpg)