SPORT
Mecz w świątecznej aurze. Kielczanie podejmują Zagłębie Lubin
Po sobotnim święceniu pokarmów Industria Kielce zaprasza kibiców do swojej świątyni, gdzie zmierzy się w meczu 26. kolejki z Zagłębiem Lubin. Co ciekawe, kielecki klub także przygotuje uroczystość pobogosławienia wielkanocnych koszyczków przy okazji sportowej rywalizacji.
Mistrzowie Polski przystąpią do sobotniego starcia po znakomitym zwycięstwie nad GOG-iem w 1/8 finału Ligi Mistrzów. We własnej hali nie zamierzają jednak zlekceważyć swojego rywala, który walczy o zdecydowanie inne cele.
– Walczą o utrzymanie. Dla nich każdy mecz to ostatnia możliwość. Wiedzą, że będziemy po Lidze Mistrzów i podróży> Będą chcieli zrobić tu niespodziankę – przyznał Talant Dujshebaev.
Przy ul. Drogosza stawią się reprezentanci klubu, który był ostatnim mistrzem Polski przed początkiem duopolu z Kielc i Płocka (sezon 2006/07). – Widziałem już tyle zespołów, które były na szczycie i upadały – uciął trener Industrii.
Gospodarze, jak niemal co tydzień, będą zdecydowanymi faworytami ligowej batalii. Teraz, już w drugiej kolejce z rzędu, będą ponadto przystępować do spotkania na polskim podwórku jako lidera Orlen Superlgii.
– Głupio byłoby stracić tę przewagę, gdy przed chwilą udało się ją wywalczyć. Podejdziemy więc do tego meczu na sto procent. Pochodzimy do Zagłębia z dużym szacunkiem – dodał Arkadiusz Moryto.
Początek ostatniego ligowego meczu w fazie zasadniczej o godz. 16:00. Co ciekawe, boiskowe zmagania poprzedzi święcenie wielkanocnych koszyków, które poprowadzi ksiądz Krzysztof Banasik.