SPORT
Martin niezbędny [Oceny redakcji]
Korona z Legią zagrała lepiej niż w Szczecinie, ale tak jak z Pogonią niedzielny mecz zakończyła na tarczy. Kto naszym zdaniem najbardziej wyróżnił się wśród Złocisto-Krwistych?
Po niedzielnym, przegranym 0:1 spotkaniu z Legią Warszawa Koroniarzy na tapet wzięli komentatorzy: Michał Gajos i Maciej Piętka, a także meczowy sprawozdawca – Łukasz Czerwiak.
Oceny:
Xavier Dziekoński 6/6/7 – 6,3
Hubert Zwoźny 5/5/4 – 4,6
Piotr Malarczyk 5/5/5 – 5
Miłosz Trojak 4/4/5 – 4,3
Marcel Pięczek 5/5/6 – 5,3
Konrad Matuszewski 5/4/4 – 4,3
Wiktor Długosz 5/5/5 – 5
Yoav Hofmeister 6/6/7 – 6,3
Martin Remacle 7/7/6 – 6,6
Mariusz Fornalczyk 5/6/7 – 6
Adrian Dalmau 7/7/6 – 6,6
Rezerwowi:
ShumaNagamatsu 3/3/3 – 3
Dawid Błanik 3/3/3 – 3
Evgeniy Szykawka 4/5/4 – 4,6
Pedro Nuno 4/3/4 – 3,6
Daniel Bąk – za mało czasu
W naszej ocenie zawodnikami meczu w szeregach Korony Kielce zostali Adrian Dalamu oraz Martin Remacle. Do znakomitego występu napastnikowi kielczan zabrakło „tylko” gola, choć trzeba sobie powiedzieć wprost, że sytuacja z 26. minuty, gdy trafił w poprzeczkę, była tą z gatunku stuprocentowych.
Jednak w ogólnym rozrachunku Hiszpan okazał się niezwykle pożytecznym graczem na całej długości i szerokości boiska. 30-latek wszedł w buty harującego dla drużyny Evgeniyego Szykawki i dołożył do tego nieco większą dawkę jakości.
Jeśli chodzi o Belga, to ten udowodnił, że Korona Kielce w obecnym kształcie jest uzależniona od jego obecności na boisku. Naszym zdaniem odpowiedź na pytanie „dlaczego Złocisto-Krwiści zaliczyli dość wyraźny progres względem pierwszego meczu w Szczecnie?” ma jedną odpowiedź, składającą się z dwóch członów – Martin Remacle.