Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Ligę Mistrzów w Kielcach czas zacząć

sobota, 23 września 2017 19:33 / Autor: Damian Wysocki
Ligę Mistrzów w Kielcach czas zacząć
Ligę Mistrzów w Kielcach czas zacząć
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Szczypiorniści PGE VIVE zaliczyli falstart w rozgrywkach Ligi Mistrzów przegrywając na wyjeździe 25:28 z Mieszkowem Brześć. Kielczanie o pierwsze punkty w nowym sezonie powalczą w niedzielę w Hali Legionów. Ich rywalem będzie najbardziej utytułowana niemiecka drużyna w historii - THW Kiel.

- Mecz w Brześciu jest już za nami. Dokładnie przeanalizowaliśmy to spotkanie, zarówno na szybko bezpośrednio po meczu, jak i dokładnie po powrocie do Polski. Chcemy teraz to oddzielić grubą kreską i zacząć dobrym meczem Ligę Mistrzów u siebie - przekonywał Mariusz Jurkiewicz, rozgrywający kieleckiego klubu.

THW Kiel po latach seryjnej dominacji, w ostatnich dwóch sezonach w Bundeslidze musiał uznawać wyższość Rhein-Necar Loewen oraz Flensburga. Obecne rozgrywki podopieczni Alfreda Gislasona rozpoczęli bardzo źle. Kilończycy przegrali trzy z sześciu spotkań na krajowym podwórku, w czwartek ograł ich ligowy średniak z Wetzlar. "Zebry" na inauguracje Ligi Mistrzów przegrały przed własną publicznością 22:25 z Paris Saint Germain. - Patrzymy tylko na siebie. Nie przywiązujemy większej uwagi do wyników rywali. To nie nasza sprawa, co w tej chwili się u nich dzieje. Jeśli zagramy swoje, zarówno w ataku, jak i w obronie to o wynik możemy być spokojni - wyjaśniał skrzydłowy Manuel Strlek.

- Musimy wygrać. Wiemy, że w Brześciu nie zagraliśmy najlepszego meczu. Chyba nie byliśmy do niego przygotowani na sto procent mentalnie. Musimy zaakceptować, że przeciwnik zagrał lepiej i wygrał. Nie robimy z tego dramatu. Spokojnie patrzymy w przyszłość. Najważniejsze gdzie będziemy po czternastej kolejce. Teraz czeka na ciężkie spotkanie, ale zrobimy wszystko, aby trzy punkty zostały w Kielcach - mówił trener Mistrzów Polski, Tałant Dujszebajew.

Do tej pory oba zespoły w historii mierzyły się ze sobą osiem razy. Cztery mecze wygrali kielczanie, trzy kilończycy a jedno spotkanie zakończyło się remisem. "Żółto-biało-niebiescy" w ostatnich czterech starciach z THW Kiel nie przegrali, a po drodze pokonując "Zebry" zdobywali brązowe medale Ligi Mistrzów w 2013 i 2015 roku.

Niedzielne spotkanie PGE VIVE - THW Kiel w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.30 i będzie w całości transmitowane na antenie Radia eM Kielce.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO