SPORT
Kuzera: Przyszedł czas oceny mojej pracy, trenerów, zawodników
W najbliższy poniedziałek Korona Kielce rozegra pierwszy mecz po przerwie reprezentacyjnej. Przed Złocisto-Krwistymi dziewięć spotkań, w których będą ważyły się losy utrzymania.
Prawie dwa miesiące grania, dziewięć meczów i arcyważne punkty do podniesienia. Korona Kielce wbiega na ostatnią prostą sezonu 23/24. Będzie to sprawdzian i weryfikacja dla wszystkich zaangażowanych w walce o ligowy byt.
– Przyszedł czas oceny mojej pracy, trenerów, zawodników. Granica błędu jest zerowa. Jeśli nie chcemy w tej pozycji pozostać, to dziś oczekuję od swoich zawodników, trenerów najlepszej pracy i wyciągnięcia od samych siebie wszystkiego, co się ma najlepsze – powiedział Kamil Kuzera.
Korona będzie musiała sobie radzić na finiszu trwającej kampanii bez jednego ze swoich liderów. Chodzi o Nono, który w czwartek zerwał więzadła krzyżowe. Pod nieobecność Hiszpana inni zawodnicy muszą wziąć na siebie odpowiedzialność za wyniki zespołu.
– Każdy piłkarz, obecnie kontuzjowany, musi się pozbierać, bo weszliśmy w kluczową fazę. Ostatni mecz nam pokazał, że mamy duży potencjał, ale nie możemy pozwolić sobie na to, aby się wyłączać nawet na sekundę, bo w poważnej piłce, jeśli chcemy w niej być, nie możemy sobie na to pozwolić. Chcemy zostać w tej lidze, ale też nie chcemy być byle jacy – przyznał trener Żółto-Czerwonych.
Początek poniedziałkowego meczu o godz. 17:30.