Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM
Korona Kielce

SPORT

Kielce z Olejniczakiem, ale bez Moryty? Barcelona przez długie miesiące bez Pereza

wtorek, 18 lutego 2025 13:18 / Autor: Michał Gajos
Kielce z Olejniczakiem, ale bez Moryty? Barcelona przez długie miesiące bez Pereza
Kielce z Olejniczakiem, ale bez Moryty? Barcelona przez długie miesiące bez Pereza
Michał Gajos
Michał Gajos
Zarówno Barcelona, jak i Industria Kielce nie wystawią na czwartkowy pojedynek swoich najmocniejszych składów. Gospodarze rywalizacji starcili w ostatnim tygodniu swoją ostoję między słupkami.

Czwartkowe starcie pomiędzy Barceloną a Industrią Kielce zapowiada się ekscytująco, zwłaszcza dla kielczan, którym widmo niezakwalifikowania się do play-offów coraz śmielej zagląda w oczy. Obie drużyny przystąpią jednak do tej potyczki z pewnymi problemami kadrowymi. Barcelona bowiem będzie musiała radzić sobie bez jednego z kluczowych zawodników – bramkarza Gonzalo Péreza de Vargasa. Ten w ostatnim ligowym starciu z Bidasoą Irun zerwał więzadło krzyżowe przednie. To ogromna strata dla mistrzów Hiszpanii, co podkreśla drugi trener Industrii, Krzysztof Lijewski.

– Oczywiście, ja i cały klub życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia, bo to facet, którego nikomu nie trzeba przedstawiać – ostoja Barcelony i reprezentacji Hiszpanii. Ale każda drużyna ma swoje problemy, większe bądź mniejsze, i każda musi walczyć ze swoimi wiatrakami – zaznaczył. 

Problemy nie omijają również kieleckiej drużyny, która przez ostatni rok zakrywała wyrwy po lewych rozgrywających. Dopiero w ostatnich dniach do pełnej dyspozycji wracają Szymon Sićko i Hassan Kaddah, ale sztab szkoleniowy podchodzi do ich występów z pełnymi obciążeniami z dużą ostrożnością.

– My przez rok graliśmy bez lewego rozgrywającego. Dopiero teraz w ostatnich meczach Szymon i Hassan wracają do intensywności, jakiej od nich oczekujemy. Też nie możemy oczekiwać za dużo po rocznym rozbracie z piłką. Musimy ich mądrze wkomponować w zespół, przede wszystkim musimy dobrze zarządzać ich minutami. Tutaj na zmęczeniu może przytrafić się katastrofa, której chcemy uniknąć – zdradził.

Niepewny jest również występ Arkadiusza Moryty, który zmaga się z bólem w lewym barku. Do meczu pozostały trzy dni i wszystko zależy od pracy fizjoterapeutów. Optymistyczne informacje płyną natomiast w sprawie Michała Olejniczaka, który po sobotnim meczu z Gwardią Opole, pierwszym od wyleczeniu kontuzjowanego stawu skokowego, nie zgłaszał problemów zdrowotnych.

– Michał czuł się bardzo dobrze po meczu. Sam się nie spodziewał, że dostanie taką ilość czasu na boisku, ale właśnie o to chodziło, żeby przypalił płuca. A noga mu nie dokuczała, więc to dla nas najlepszy sygnał, że po tych obciążeniach meczowych nic mu nie było – wyjaśnił Lijewski.

Pomimo kilku kadrowych znaków zapytania kibice mogą być pewni ogromnych emocji na parkiecie hali Palau Blaugrany. Początek czwartkowych wydarzeń o godz. 20:45.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO