Industria powalczy o kolejne zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Rywalem PSG

Po domowej porażce z Aalborgiem 31:34 oraz wyjazdowym zwycięstwie z Kolstad 32:30 „żółto-biało-niebiescy” zagrają w Kielcach z mistrzami Francji. 

– Na takie mecze jesteśmy gotowi. Tałant nie będzie musiał używać wyszukanych słów, aby zmotywować chłopaków. Dość często mamy okazje mierzyć się z ekipą z Paryża. Ostatnio choćby w półfinale Final4. Tamten sezon jest jednak za nami. Otwieramy nowy rozdział, który rozpoczął się nie do końca pomyślnie, ale po wygranej z Kolstad mamy lepsze humory – powiedział Krzysztof Lijewski, drugi trener mistrzów Polski.

W obecnej edycji Champions League podopieczni Raula Gonzaleza są niepokonani. Paryżanie zwyciężyli w meczach z Pickiem Szeged (31:29) oraz HC Zagrzeb (35:31). Według zawodników Tałanta Dujszebajewa, kluczowym czynnikiem środowej rywalizacji będzie chłodna głowa.

– Czasami właśnie trzeba się uspokoić przed takim meczem. Łatwo się przemotywować. Trzeba mieć granice, aby nie stracić kontroli i nie zacząć robić głupot na boisku – stwierdził Artsem Karalek, obrotowy Industrii Kielce.

Przed sezonem z francuskiego klubu odeszli: Dainis Kristopans (MT Melsungen), Petar Nenadić (Al Khaleej), Henrik Toft Hansen (Mors-Thy Handbold). Zespół wzmocnili za to:

Jacob Holm (Fuchse Berlin), Ruben Marchan (HBC Nantes), Kent Robin Tonnesen (OTP Bank - Pick Szeged), Leo Plantin (drużyny młodzieżowe). Po trwających rozgrywkach karierę szczypiornisty zakończy legenda światowej piłki ręcznej - Nikola Karabatić. 

– To chyba najlepszy zawodnik w historii. Wygrał wszystko. Miałem okazję grać z nim. Ten sezon będzie jego ostatnim, więc pewnie da z siebie wszystko. Paryż ma jednak wiele mocnych punktów. Musimy być gotowi i zagrać swój handball oraz być pewni siebie – komplementował Benoit Kounkoud, skrzydłowy kielczan.

Środowy mecz Industrii Kielce z PSG rozpocznie się o godzinie 18.45. Spotkanie będzie w całości transmitowane na naszej antenie.