[FOTO] HORROR DLA BARCELONY! Łomża Vive Kielce wicemistrzem Europy

Mecz rozpoczął się od dobrej interwencji Andreasa Wolffa, który odbił rzut Luki Cindricia. Kilka chwil później pierwszego gola zdobył Nicolas Tournat. Kielczanie szybko popełnili trzy błędy w ataku i po 7. minutach przegrywali 2:5.

W kolejnych fragmentach podopieczni Tałanta Dujszebajewa poprawili grę w ataku, ale brakowało im skuteczności. Barcelona utrzymywała trzy bramki przewagi. W 14. minucie prowadziła 8:5.

W kieleckim ataku dobrze radził sobie Branko Vujović. Z biegiem czasu na środku zaczął grać Alex Dujszebajew. W bramce ważne interwencje notował Andreas Wolff, ale rywale utrzymywali dwa trafienia przewagi. W 20. minucie Łomża Vive złapała bezpośredni kontakt. Po golu Alexa Dujszebajewa przegrywała tylko 9:10.

Na pięć minut przed zejściem do szatni kielczanie doprowadzili do remisu 12:12. Świetną zbiórką i dobitką popisał się Arciom Karaliok. W kolejnej akcji „żółto-biało-niebiescy” dobrze bronili, a po skutecznej interwencji Andreasa Wolffa Tałant Dujszebajew wziął czas.

Kielczanie świetnie radzili sobie w obronie, ale nie mogli przełamać wyniku. Minutę przed końcem impas Barcy przerwał Blaż Janc. Wyrównał Szymon Sićko, ale odpowiedział jeszcze Aleix Gomez i obrońca trofeum prowadził 14:13.

Po zmianie stron oglądaliśmy wymianę ciosów. Sportowe szczęście było po stronie Łomży Vive, która potrafiła zdobywać bramki praktycznie z niczego. W końcu przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 36. minucie prowadziła 17:16. Dobrze radzili sobie Daniel Dujszebajew i Uładzisłau Kulesz.

Podopieczni Tałanta Dujszebajewa świetnie grali w obronie. FC Barcelonę przy tlenie utrzymywał Gonzalo Perez De Vargas. Kielczanie mieli aż cztery szanse na objęcie dwubramkowego prowadzenia, ale za każdym razem piłki odbijał hiszpański golkiper. Kwadrans przed końcem było 21:20 dla Łomży Vive. Chwilę później wyrównał Ludovic Fabregas.

FC Barcelona miała problemy z rozgrywaniem kolejnych akcji. Obie drużyny mocno pracowały w obronie. Dziesięć minut przed końcem podopieczni Tałanta Dujszebajewa prowadzili 24:23, a rywale wzięli czas. Chwilę później, po kolejnej skutecznej akcji w defensywie, Kirgiz poprosił o przerwę. Kielczanie popełnili jednak błąd, a następnie z karnego wyrównał Aleix Gomez.

Na cztery minuty przed końcem, po błędzie kieleckiego zespołu, FC Barcelona wyszła na prowadzenie 27:26. Odpowiedział Arciom Karaliok. W następnej akcji dwie minuty kary obejrzał Tomasz Gębala, co oznaczało grę w osłabieniu praktycznie do końca. Barca znów miała jedną bramkę przewagi po karnym Aleixa Gomeza.

Następnie piłkę w ataku zgubił Uładzisłau Kulesz. Spudłował Dika Mem. 28 sekund przed syreną trzeci czas wziął Tałant Dujszebajew. Tuż przed końcem Uładzisłau Kulesz obsłużył podaniem Arcioma Karalioka, a ten doprowadził do remisu po 28 i dogrywki!

Dwie pierwsze akcje dodatkowego czasu nie przyniosły bramek. Strzelanie zaczęli Francuzi N’guessan i Nahi. Dwie świetne interwencje zanotował Andreas Wolff, ale jego koledzy nie wykorzystali tej szansy. Gola na 30:29 zdobył za to Ludovic Fabregas i po pięciu minutach Barca była ciut bliżej końcowego triumfu.

Tuż po zmianie stron gola zdobył Daniel Dujszebajew. N'guessan nie trafił w bramkę. Karnego wywalczył Alex Dujszebajew. Gola na 31:30 rzucił Arkadiusz Moryto. Odpowiedział Aintor Arino. Łomża Vive znów wywalczyła siódemkę. Znów błysną Moryto. Do remisu doprowadził Dika Mem. Łomża Vive miała 13 sekund. Alex Dujszebajew rzucił obok bramki. O zwycięstwie zdecydowały karne.

PRZEBIEG:

1:0 – Aleix Gomez

1:1 – Arkadiusz Moryto

2:1 – Dika Mem

2:2 – Igor Karacić

3:2 – Melvyn Richardson

3:2 – Gonzalo Perez De Vargas broni rzut Alexa Dujszebajewa

4:2 – Ali Zein

4:3 – Daniel Dujszebajew

5:3 – Ludović Fabregas

FC Barcelona – Łomża Vive Kielce 32:32 (13:14, 28:28) k. 5:3

FC Barcelona: Perez de Vargas, Maciel – Mem 4, Arino 2, Janc 1, N'guessan 4, Gomez 8, Petrus 1, Cindrić, Fernandez 3, Makuc 1, Langaro 1, Ben Ali, Richardson 2, Fabregas 1, Ali Zein 1

Łomża Vive: Wolff, Kornecki – Nahi 2, Sićko 3, Kulesz 4, Gębala, D. Dujszebajew 4, Karacić 1, Olejniczak, A. Dujszebajew  4, Vujović 4, Moryto 2, Paczkowski, Karaliok 3, Tournat 2, Sanchez-Migallon