SPORT
Frączczak będzie gotowy dopiero na Widzew?
Kontuzja Adama Frączczaka okazała się poważniejsza, niż początkowo przypuszczano. Doświadczonego zawodnika zabraknie także w następnym spotkaniu z Chrobrym Głogów.
34-latek doznał urazu uda w pucharowym starciu z Wisłą Płock. Kilkadziesiąt godzin później trener Dominik Nowak mówił, że sztab medyczny robi wszystko, aby był brany pod uwagę pod kątem następnego spotkania w Sosnowcu. Tam jednak nie pojechał.
Wszystko wskazuje na to, że Adam Frączczak opuści najbliższy mecz z Chrobrym Głogów na Suzuki Arenie (2 października) i następny, wyjazdowy z Arką Gdynia (8 października). Jeśli rehabilitacja przebiegnie zgodnie w planem, to na boisku zobaczymy go w połowie tego miesiąca w domowym starciu z Widzewem Łódź.
Pod nieobecność byłego kapitana Pogoni Szczecin, w ataku kieleckiej drużyny będziemy oglądać przede wszystkim Jakuba Łukowskiego i Mateusza Lewandowskiego. Kto wie, czy swoich pierwszych szans nie otrzyma wypożyczony z Jagiellonii Białystok – Maciej Bortniczuk.
fot. Grzegorz Ksel (CKsport.pl)