SPORT
Emocje do samego końca. Zwycięstwo bezpośrednio po kwarantannie
Mimo osłabienia kadrowego, w meczu 15. kolejki pierwszej ligi, Suzuki Korona Handball pokonała Akademię Piłki Ręcznej Radom 29:28.
Dla podopiecznych Pawła Tetelewskiego było to pierwsze spotkanie po przymusowej pauzie spowodowanej kilkoma zakażeniami koronawirusem wśród zawodniczek.
Suzuki Korona Handball przystąpiła do spotkania w piętnastoosobowym składzie, jednak niemal przez całe spotkanie grała jedną "siódemką". Niektóre ze szczypiornistek przeprowadziły przed meczem tylko jedną lub dwie jednostki treningowe. Agnieszka Młynarska-Papaj przyszła dopiero na spotkanie. Z różnych powodów nie zagrały Michalina Pastuszka, Honorata Czekala, Magdalena Kędzior oraz Paulina Piwowarczyk. Na boisko wróciła za to bramkarka Małgorzata Hibner.
Pierwsza połowa miała wyrównany przebieg. Zawodniczki obu drużyn z łatwością znajdowały pozycje rzutowe. Starały się grać szybko. W końcowych minutach przed zejściem do szatni zna tablicy był wynik 18:15.
Na początku drugiej części gospodynie zdołały szybko odskoczyć na sześć trafień, jednak z biegiem czasu zacięła się ich skuteczność, dodatkowo zaczęły popełniać błędy. W 46. minucie kielczanki prowadziły tylko dwoma golami – 25:23, a Paweł Tetelewski poprosił o czas. Po nim bramkę zdobyła Magdalena Skowrońska, jednak przyjezdne, napędzane dobrymi interwencjami ich bramkarki, zdołały złapać kontakt. Na dziewięć minut przed końcem przegrywały tylko 25:26.
Kielczanki długo nie mogły zdobyć bramki. Impas przerwała Natalia Jach skutecznym rzutem z lewego skrzydła. Następnie dobrze interweniowała Małgorzata Hibner, a wynik podwyższyła Marta Rosińska.
W końcówce dwuminutową karę obejrzała Alicja Grzejszczak. Na 25 sekund przed ostatnim gwizdkiem radomianki zdobyły gola po kontrze, a miejscowe prowadziły tylko 29:28. Na dziesięć sekund przed syreną Paweł Tetelewski poprosił o przerwę. Przyjezdne zaczęły bronić każda swoją. Kielczanki nie straciły jednak piłki i zgarnęły cenne trzy punkty.
Suzuki Korona Handball rozegra kolejny mecz w środę, 21 kwietnia. W zaległym pojedynku 11. kolejki jej rywalem na wyjeździe będzie bezpośredni rywal w walce o awans – AZS AWF Warszawa.
Korona Handball – Akademia Piłki Ręcznej Radom 29:28 (18:15)
Suzuki Korona Handball: Hibner, Szplit – Jach 3, Grzejszczak, Rosińska 8, Młynarska-Papaj 3, Gliwińska 8, Szymanik, Zimnicka 1, Skowrońska 6, Zygadlewicz