Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Emocje do samego końca. Zwycięstwo bezpośrednio po kwarantannie

sobota, 10 kwietnia 2021 15:43 / Autor: Damian Wysocki
Emocje do samego końca. Zwycięstwo bezpośrednio po kwarantannie
Emocje do samego końca. Zwycięstwo bezpośrednio po kwarantannie
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Mimo osłabienia kadrowego, w meczu 15. kolejki pierwszej ligi, Suzuki Korona Handball pokonała Akademię Piłki Ręcznej Radom 29:28. 

Dla podopiecznych Pawła Tetelewskiego było to pierwsze spotkanie po przymusowej pauzie spowodowanej kilkoma zakażeniami koronawirusem wśród zawodniczek.  

Suzuki Korona Handball przystąpiła do spotkania w piętnastoosobowym składzie, jednak niemal przez całe spotkanie grała jedną "siódemką". Niektóre ze szczypiornistek przeprowadziły przed meczem tylko jedną lub dwie jednostki treningowe. Agnieszka Młynarska-Papaj przyszła dopiero na spotkanie. Z różnych powodów nie zagrały Michalina Pastuszka, Honorata Czekala, Magdalena Kędzior oraz Paulina Piwowarczyk. Na boisko wróciła za to bramkarka Małgorzata Hibner.

Pierwsza połowa miała wyrównany przebieg. Zawodniczki obu drużyn z łatwością znajdowały pozycje rzutowe. Starały się grać szybko. W końcowych minutach przed zejściem do szatni zna tablicy był wynik 18:15.

Na początku drugiej części gospodynie zdołały szybko odskoczyć na sześć trafień, jednak z biegiem czasu zacięła się ich skuteczność, dodatkowo zaczęły popełniać błędy. W 46. minucie kielczanki prowadziły tylko dwoma golami – 25:23, a Paweł Tetelewski poprosił o czas. Po nim bramkę zdobyła Magdalena Skowrońska, jednak przyjezdne, napędzane dobrymi interwencjami ich bramkarki, zdołały złapać kontakt. Na dziewięć minut  przed końcem przegrywały tylko 25:26.

Kielczanki długo nie mogły zdobyć bramki. Impas przerwała Natalia Jach skutecznym rzutem z lewego skrzydła. Następnie dobrze interweniowała Małgorzata Hibner, a wynik podwyższyła Marta Rosińska.

W końcówce dwuminutową karę obejrzała Alicja Grzejszczak. Na 25 sekund przed ostatnim gwizdkiem radomianki zdobyły gola po kontrze, a miejscowe prowadziły tylko 29:28. Na dziesięć sekund przed syreną Paweł Tetelewski poprosił o przerwę. Przyjezdne zaczęły bronić każda swoją. Kielczanki nie straciły jednak piłki i zgarnęły cenne trzy punkty. 

Suzuki Korona Handball rozegra kolejny mecz w środę, 21 kwietnia. W zaległym pojedynku 11. kolejki jej rywalem na wyjeździe będzie bezpośredni rywal w walce o awans – AZS AWF Warszawa.

Korona Handball – Akademia Piłki Ręcznej Radom 29:28 (18:15)

Suzuki Korona Handball: Hibner, Szplit – Jach 3, Grzejszczak, Rosińska 8, Młynarska-Papaj 3, Gliwińska 8, Szymanik, Zimnicka 1, Skowrońska 6, Zygadlewicz

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO