SPORT
Dujszebajew: Jest finał, ale sukces może być dopiero po nim


Barlinek Industria Kielce zagra o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. W sobotę pokonał PSG 25:24. – Tu dzieją się niezwykłe rzeczy – mówi Tałant Dujszebajew, trener kieleckiego zespołu.
Drugi półfinał przyniósł bardzo twardą grę z obu stron. Losy spotkania ważyły się do ostatniej sekundy.
– Wiedzieliśmy, że będzie bardzo ciężko. W takich spotkaniach możesz wygrać tylko jedną bramką. To nie ma znaczenia. To jest wielka, magiczna impreza. Tu dzieją się niezwykłe rzeczy. Dwa pierwsze zespoły zagrają o trzecie miejsce, dwa drugie z grupy o mistrzostwo – mówi Tałant Dujszebajew.
Pojedynek był popisem defensyw.
– Obrona i bramkarze byli na najwyższym poziomie. To jest koniec sezonu, więc brakuje sił. Oni też mają świetnych obrońców. Samych medalistów najważniejszych turniejów. Musimy docenić, co robią nasi zawodnicy – tłumaczy szkoleniowiec.
W niedzielnym finale Barlinek Industria zagra z Magdeburgiem.
– Jest finał, ale sukces może być dopiero po nim – zakończył.
Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godz. 18.


![[Oceny redakcji] Koncertowa druga połowa. Topowi skrzydłowy i napastnik](/media/k2/items/cache/e6c9028a489b665df19471cb42743175_L.jpg)
![[FOTO] Korona przejechała się na Motorze](/media/k2/items/cache/8a4dac2bc7107e5c7c910420e57db364_L.jpg)




