SPORT
Dujszebajew: Byłbym bardziej zadowolony, gdybyśmy grali w finale
Łomża Industria Kielce kończy zgrupowanie w hiszpańskim Santander. – Przez czwartkową porażkę nie możemy być w pełni zadowoleni – powiedział Tałant Dujszebajew, trener kieleckiego zespołu.
Mistrzowie Polski wzięli udział w towarzyskim turnieju w Laredo. W jego półfinale przegrali z Helvetią Anaitasuna 32:33. W sobotę, w meczu o 3. miejsce, pokonali Bathco BM Torrelavega 35:32.
– Byłbym bardziej zadowolony, gdybyśmy grali w finale. Nikt nie chce przegrywać. Pracujemy bardzo ciężko. Chłopaki wykonują dużo pracy fizycznej. Brakuje im świeżości. To nie są jednak wymówki. Jesteśmy po trzech tygodniach przygotowań. Przez czwartkową porażkę nie możemy być w pełni zadowoleni – wyjaśniał Tałant Dujszebajew.
Łomża Industria grała w osłabionym składzie. W Hiszpanii indywidualnie pracowali Eliot Stenmalm i Nedim Remili. W trakcie obozu niegroźnych urazów doznali Alex Dujszebajew i Arkadiusz Moryto.
– Najważniejsze było, aby wszyscy pograli i złapali rytm meczowy. Mamy jeszcze dwa spotkania w Veszprem. Tam zagramy z zespołami z najwyższej półki. Być może dołączą do nas Alex i Arek. To dałoby nam więcej możliwości – tłumaczył szkoleniowiec kieleckiego klubu.
Tałant Dujszebajew wrócił do Santander, gdzie dalej jest bardzo rozpoznawalny. Szkoleniowiec z Kirgistanu często był zaczepiany przez kibiców.
– Zawsze fajnie wracać do domu. W tym miejscu przeżyłem piękne lata swojej kariery, tutaj urodzili się moi synowie. Miło było spotkać się z przyjaciółmi – zakończył Tałant Dujszebajew.
W przyszły weekend Łomża Industria weźmie udział w Veszprem Handball City Festival. W jego półfinale zmierzą się z THW Kiel. W drugiej parze zagrają Telekom Veszprem i Flensburg-Handewitt.