SPORT
Dujshebaev: Musimy trzymać chłodną głowę, bo oni będą starali się podgrzewać atmosferę
Z problemami, ale ambicjami Industria Kielce pojedzie na teren odwiecznego rywala. Kapitan mistrzów Polski zapewnia, że jego zespół zrobi wszystko, aby wygrać.
Czwartkowe spotkanie będzie drugim pojedynkiem na linii Kielce-Płock w obecnym sezonie. W grudniowym starciu kielczanie przegrali 28:29. I choć na Mazowszu zapanował szał radości, to pod Telegrafem byli daleko od rozpaczy. Podobnie będzie przy okazji najbliższego spotkania. Ewentualna porażka lub wygrana będzie miała wartość jedynie symboliczną – w trwającej kampanii mistrza Polski wyłonią bowiem play-offy,
– Podchodzimy do tego meczu, jak do każdego innego. Wiemy, że on nie zdecyduje o losach tytułu, ale będzie fajnym wyzwaniem. W najbliższym czasie mamy wiele ważnych spotkań – przyznał Alex Dujshebaev.
Wynik sprzed ponad trzech miesięcy nie był jednak dziełem przypadku. Kielczanie coraz mocniej czują oddech płocczan na swoich plecach. – Oni wykonują bardzo dobrą pracę, są coraz bliżej. My też robimy swoje, mamy swoje umiejętności. liczymy przede wszystkim na powrót kontuzjowanych, ale musimy mieć trochę szczęścia, którego potrzebuje każdy sportowiec, aby utrzymać tę dobrą atmosferę, bo to może pomóc wyciągnąć zwycięstwo – dodał.
Pomimo niewielkiej rangi spotkania w kontekście ligowych rozstrzygnięć w domu wicemistrzów Polski szykuje się wielkie święto piłki ręcznej. Świętą Wojnę obejrzy bowiem komplet publiczności. – To będzie świetna reklama dla polskiej ligi. Musimy trzymać chłodną głowę, bo oni będą starali się podgrzewać atmosferę – zakończył.
Początek zawodów o godz. 17:30.