SPORT
Dokonali niemożliwego! Łomża Vive pokonała Barcelonę drugi raz w ciągu tygodnia!
![Dokonali niemożliwego! Łomża Vive pokonała Barcelonę drugi raz w ciągu tygodnia!](/media/k2/items/cache/7f8cb6b47ce8bd66eb1c47b5f1d68469_XL.jpg)
![Dokonali niemożliwego! Łomża Vive pokonała Barcelonę drugi raz w ciągu tygodnia!](/media/k2/items/cache/7f8cb6b47ce8bd66eb1c47b5f1d68469_L.jpg)
Pokonać FC Barcelonę dwa razy w ciągu tygodnia? Wydaje się niemożliwe, ale dokonała tego Łomża Vive Kielce. W spotkaniu 8. kolejki fazy grupowej, podopieczni Tałanta Dujszebajewa pokonali w Hali Legionów „Dumę Katalonii” 29:27. Zwycięstwo zapewnili sobie w samej końcówce.
Spotkanie z dużym animuszem rozpoczęli przyjezdni. Od pierwszych akcji bardzo dobrze w bramce spisywał się Gonzalo Perez De Vargas. Hiszpan szybko pokazał, że ten wieczór może należeć do niego. Po pięciu minutach Barcelona prowadziła 5:1.
W następnych fragmentach pierwsze skuteczne interwencje zaczął dokładać Andreas Wolff, jednak kielczanie mieli problemy z przedarciem się przez dobrze ustawioną defensywę Katalończyków, czasami oddawali im piłkę prosto w ręce.
Przy grze w przewadze zdołali jednak złapać kontakt, a w 20. minucie doprowadzili do remisu 10:10 po golu Szymona Sićki.
Końcówka pierwszej części należała jednak do podopiecznych Carlosa Ortegi, którzy byli skuteczniejsi i potrafili zamieniać na bramki swoje kontry. Na przerwę schodzili prowadząc 16:14. Tuż przed syreną dystans ładnym rzutem delikatnie zmniejszył Uładzisłau Kulesz.
W drugiej połowie kielczanie mocniej pracowali w obronie. Popełniali jednak błędy w ataku. Barcelona utrzymywała przewagę. Taki stan trwał bardzo długo. Jeszcze cztery minuty przed końcem Katalończycy prowadzili różnicą czterech bramek.
W końcówce została napisana jednak piękna historia. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa mocno stanęli w obronie, starali się grać wyżej. W ataku ciężar gry na swoje barki brał Alex Dujszebajew. Na dwie minuty do końca do remisu 27:27 doprowadził Arciom Karaliok. Wynik przełamał Alex Dujszebajew. Goście mogli odpowiedzieć, ale rzut Diki Mema zatrzymał Andreas Wolff, a wynik ustalił Arkadiusz Moryto.
Łomża Vive Kielce – FC Barcelona 29:27 (14:16)
Łomża Vive: Kornecki, Wolff - Vujović, Sanchez-Migallon 1, Olejniczak, Sićko 2, A. Dujshebaev 8, Tournat 3, Karacić 2, Kulesz 3, Moryto 4, Thrastarson, Gębala, Karaliok 1, Gudjonsson 2, Nahi 3
FC Barcelona: Perez de Vargas, Maciel - Mem 3, Arino 5, Janc 1, N'guessan 2, Gomez 4, Thiagus Petrus, Cindrić 4, Fernandez 2, Makuc, Langaro, Richardson 1, Fabregas 2, Zein 1, Ben Ali 2
![Euro Express: Przedwczesny finał i potyczka żywej z przyszłą ikoną futbolu](/media/k2/items/cache/06fceceab93481c1950892ad9c5e896d_L.jpg)
![Grał przeciwko Chelsea, Juventusowi czy Manchesterowi. Teraz zabłyśnie w Koronie?](/media/k2/items/cache/e9c96875f6218cee00745f65c9181261_L.jpg)
![Korona szuka bramkarza. Są testowani, a niebawem pojawią się transfery](/media/k2/items/cache/d5444357fe1cb4042e54d81c094c4877_L.jpg)
![Oficjalnie: Andreas Wolff odchodzi z Industrii Kielce](/media/k2/items/cache/7b95493ccb24b59fb3e5f9e7515edb01_L.jpg)
![Korona znów faworytem do spadku według bukmacherów?](/media/k2/items/cache/a1b606a51a0881258e0d10ec8f5e580e_L.jpg)
![Euro Express: 1/8 finału w całej okazałości](/media/k2/items/cache/198827cf028c8e44ee0937d02ea02b54_L.jpg)
![[GDZIE DZIŚ GRAJĄ] Mogli zdobyć pierwszy puchar dla Korony. Sprawdź jak potoczyły się ich losy](/media/k2/items/cache/7c082f12bf79d12c07ba50dc2581a432_L.jpg)
![Ostatni domowy sparing Korony Kielce otwarty dla kibiców](/media/k2/items/cache/4970f5b7cd3c63e42f2bf0d7bfed7b5e_L.jpg)
![Euro Express: Dwie drużyny z „polskiej” grupy w ćwierćfinale](/media/k2/items/cache/328c10132f3b4b5d253ed58d311c1a92_L.jpg)