Daniel Dujszebajew: Będziemy walczyć za tych, których nie może być w hali

Podopieczni Tałanta Dujszebajewa przystąpią do tego starcia jako lider grupy A. Mają na swoim koncie sześć punktów – o cztery więcej od PSG.

– Chcemy zdobyć dwa punkty. Wiemy, że stać nas na zwycięstwo. Nie ma co wskazywać faworyta. Słowa trzeba zamienić w czyny. Jeśli wygramy, nawet jedną bramką, to będziemy niezwykle szczęśliwi – przekonuje Daniel Dujszebajew, rozgrywający Łomży Vive.

Zespół z Paryża rozpoczął sezon od minimalnych porażek z Flensburgiem i Mieszkowem Brześć. Przed tygodniem ograł w swojej hali Elverum.

– Wszyscy doskonale wiedzą, że to jeden z najlepszych zespołów na świecie. W tych pierwszych meczach zabrakło im kilku rzeczy, ale również szczęścia. Oni zawsze są faworytem, niezależnie od tego, gdzie grają – przekonuje reprezentant Hiszpanii.

PSG przyjedzie do Kielc bez Nikoli Karabaticia, który doznał poważnego urazu kolana.

– To legenda piłki ręcznej, bez niego zawsze jest trudniej. To jednak zespół, w którym jest więcej zawodników takiego pokroju. Trudno wskazać tego jedynego, najlepszego. Każdy może zrobić różnicę. Mają Kristopansa, który od trzech lat znajduje się w świetnej formie... ale po drugiej stronie jest Hansen – tłumaczy młodszy syn Tałanta Dujszebajewa.

Starcia na linii Kielce – Paryż zwykle były wyjątkowym świętem dla kibiców. Niestety, teraz fani to spotkanie będą mogli śledzić tylko za pośrednictwem mediów.

– Będzie nam bardzo ciężko. Mamy jednych z najlepszych kibiców na świecie. Zawsze dobrze jest mieć ich za sobą. Nikt na świecie nie lubi grać przy pustych trybunach. Musimy przetrwać ten czas. Nam pozostaje walczyć za tych, których nie może być w hali – kwituje Daniel Dujszebajew.

Czwartkowy mecz w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 20.45 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.