SPORT
Bieniek załatwił Effectora
Siatkarze Effectora Kielce nie sprawili niespodzianki na Opolszczyźnie i przegrali z Zaksą Kędzierzyn-Koźle 0:3. Kielczanie tylko w pierwszym secie byli w stanie prowadzić wyrównaną grę z mistrzem Polski.
Podopieczni Dariusza Daszkiewicza nie przestraszyli się zdecydowanie bardziej utytułowanych rywali i od początku spotkania próbowali przejąć kontrolę nad tym pojedynkiem. Kibice w Hali Azoty mogli przecierać oczy ze zdumienia, gdy po asie serwisowym Leo Andricia było 14:12 dla Effectora, a De Giorgi musiał wziąć czas. Potem to jednak kędzierzynianie wyszli na dwupunktowe prowadzenie (18:16), ale zespół z Kielc szybko zareagował i po chwili był już remis (19:19). Końcówka to już klasyczna gra punkt za punkt, jednak wszystkie piłki setowe należały do Zaksy. Mistrz Polski wykorzystał dopiero czwartą z nich, gdy autowy atak posłał Maciej Pawliński.
Druga partia nie była już tak wyrównana. Gospodarze szybko odskoczyli i już po kilku minutach prowadzili 9:5. Kielczanie nie mogli zatrzymać rozpędzających się zawodników mistrzów Polski, którzy tylko zwiększali przewagę. Skończyło się wynikiem 25:29 dla Zaksy.
Trzeci zaczął się podobnie do poprzedniej odsłony. Effector przegrywał 10:6, a nawet 15:8. Jednak później gracze Daszkiewicza potrafili jeszcze zebrać siły o doprowadzili do remisu przy stanie 17:17. Tyle, że końcówka należała do kędzierzynian, którzy uszczelnili blok i wygrali pewnie do 21.
Porażka Effectora spowodowała spadek na 10. miejsce w PlusLidze. Kielczanie po 12 kolejkach mają 15 punktów na swoim koncie. Kolejny mecz zagrają w sobotę, 10 grudnia, w Hali Legionów z Asseco Resovią Rzeszów.
Zaksa Kędzierzyn - Koźle - Effector Kielce 3:0 (28:26, 25:18, 25:21)
Zaksa: Konarski 14, Wiśniewski 12, Bieniek 12, Semeniuk 5, Toniutti 1, Deero 16, Zatorski (libero)
Effector: Komenda 3, Wohlfahrtstatter 7, Wachnik 16, Pawliński 5, Andrić 5, Maćkowiak 3, Sobczak (libero) oraz Formela 5, Bućko 3
MVP: Mateusz Bieniek