SPORT
Bartoszek wraca do Kielc. Korona chce wyeliminować ekstraklasowicza
Korona Kielce rozpoczyna przygodę z Fortuna Pucharem Polski. W ostatnich sezonach „żółto-czerwoni” odpadali zwykle w początkowych rundach, teraz ma być inaczej. W 1/32 finału czeka ich starcie z ekstraklasową Wisłą Płock, prowadzoną przez doskonale znanego w Kielcach Macieja Bartoszka.
44-latka nie trzeba nikomu przestawiać. „Żółto-czerwonych” trenował dwa razy. Najpierw w sezonie 2016/17 doprowadził ich do piątego miejsca w ekstraklasie. Później, po trzech latach, podjął się trudnej misji ratowania najwyższej klasy rozgrywkowej. Bezskutecznie. Został na stanowisku i zaczął budować zespół niemal od podstaw. Nowe władze obdarzyły go bezgranicznym zaufaniem w kwestiach sportowych, ale „wiosną” poprzedniego sezonu, po kilku słabszych wynikach, zakończyły współpracę. W kolejnych czterech meczach drużynę poprowadził jego dotychczasowy asystent – Kamil Kuzera, który zainkasował aż 10 punktów. Następnie stery przejął Dominik Nowak.
– Trener Bartoszek prowadził tutaj inny zespół, teraz jest w innym miejscu, z innym potencjałem ludzkim. Nie zwracamy na to uwagi. Skupiamy się na tym, na co mamy wpływ – mówi Dominik Nowak.
Szkoleniowiec „żółto-czerwonych” przywiązuje dużą wagę do pucharowych rozgrywek. Jak sam zapowiada, wystawi „jedenastkę”, która będzie w stanie powalczyć o promocję do następnej rundy. Do zmiany na pewno dojdzie w bramce. Konrada Forenca zastąpi Marceli Zapytowski.
– Traktujemy ten mecz bardzo poważnie. Przyjeżdża zespół ekstraklasowy, ale nie czujemy się wyobcowani; jak zespół, który jest na straconej pozycji. Przy swoich kibicach chcemy pokazać się z jak najlepszej strony i przejść do kolejnej rundy. Taryfy ulgowej nie będzie – przekonuje trener Korony.
– Kiedy gra się z rywalem z wyższej klasy, to chce się pokazać z jak najlepszej strony. Jest dodatkowa motywacja, aby utrzeć mu nosa – mówi Adrian Danek, obrońca „żółto-czerwonych”.
Środowy mecz Wisła – Korona na Suzuki Arenie rozpocznie się o godz. 20.30 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.