25 wygrana PGE VIVE

PGE VIVE Kielce - Wybrzeże Gdańsk 41:24 (20:12)

PGE VIVE: Szmal, Wałach - Jachlewski 7, Strlek 5, Jurecki 5, Bielecki 2, Jurkiewicz 1, Bombac 2, Zorman 2, Lijewski 1, Dujszebajew 5, Janc 6, Aginagalde 2, Kus 3.  

PGE VIVE do poniedziałkowego starcia przystąpiło w czternastoosobowym składzie. Obok poważnie kontuzjowanego Bartłomieja Bisa zabrakło również Filipa Ivicia, Marko Mamicia i Darko Djukicia. Wszystko wskazuje na to, że chorwackiego bramkarza mistrzów Polski czeka około pięciotygodniowa przerwa w grze.

Wybrzeże zaliczyło udany początek i po kilku pierwszych akcjach prowadziło 4:1. PGE VIVE na swoje pierwsze prowadzenie wyszło dopiero w dziesiątej minucie (6:5).

W kolejnych fragmentach przewaga mistrzów Polski stopniowo rosła. W ataku szybkie kontrataki skutecznie kończyli Mateusz Jachlewski i Blaż Janc. W kieleckiej bramce świetnie dysponowany był Sławomir Szmal, który w pierwszych trzydziestu minutach odbił aż trzynaście piłek, co dało mu ponad pięćdziesięcioprocentową skuteczność obron. Kielczanie do przerwy prowadzili 20:12.

Od początku drugiej połowy w kieleckiej bramce pojawił się Miłosz Wałach. Szesnastoletni golkiper przy wsparciu kolegów z obrony radził sobie całkiem nieźle. Po kwadransie kielczanie stracili tylko pięć bramek, a młody golkiper wybronił karnego.

Druga część to absolutna dominacja "żółto-biało-niebieskich". Kielczanie ostatecznie wygrali 41:24. 

PGE VIVE kolejny mecz rozegra w niedzielę, kiedy w hicie 26. kolejki w Hali Legionów podejmie Orlen Wisłę Płock.