REGION
Wiele wypadków drogowych w regionie
Ostatni weekend bez wątpienia był pracowity dla świętokrzyskich policjantów. Od piątku odnotowano aż pięć niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Jak się okazuje, ich przyczyną nierzadko są nietrzeźwi kierowcy.
Nietrzeźwego traktorzystę zatrzymali funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Strawczynie (powiat kielecki) w piątek, 6 sierpnia, w nocy około godziny 23. Mężczyzna w wieku 46 lat, będąc pod wpływem alkoholu, kierował traktorem marki Ursus. Badanie wykazało blisko 3 promile alkoholu we krwi.
Z kolei w Sandomierzu, w sobotę, 7 sierpnia, przed godziną 14, 41-letni rowerzysta, jadąc ulicą A. Mickiewicza, stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie potwierdziło ponad 2,5 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna trafił do szpitala na badania.
Wypadek drogowy z udziałem traktorzysty wydarzył się w miejscowości Rykoszyn (gmina Piekoszów), w sobotę, 7 sierpnia, po godzinie 17. O zdarzeniu pisaliśmy tutaj. Kierowcy ciągnika pobrano krew do badań celem sprawdzenia, czy podczas wypadku był pod wpływem alkoholu.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło również w sobotę, 7 sierpnia, w gminie Samborzec (powiat sandomierski), w miejscowości Żuków, na drodze powiatowej kierujący pojazdem marki citroen 23-latek, podczas wyjeżdżania z drogi podporządkowanej, zderzył się z oplem prowadzonym przez 19-latka. Kierowca citroena przewoził czterech pasażerów. W wyniku zdarzenia do szpitala trafił kierujący oplem, a także 19-letnia pasażerka citroena. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Wypadek drogowy miał również miejsce w Daleszycach (powiat kielecki), w sobotę wieczorem, 7 sierpnia, po godzinie 19. Na skrzyżowaniu drogi W764 z ulicą Kościuszki, 39-latek kierujący seatem zderzył się z kierowanym przez 28-latka pojazdem marki Volkswagen. Obaj mężczyźni byli trzeźwi, a młodszy został przewieziony do szpitala.