REGION
[WIDEO] Kompletnie pijany uciekał przed policjantami. Podróż zakończył na ogrodzeniu
Nawet na pięć lat może trafić za kratki mężczyzna, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się okazało, 31-latek nie chciał spotkać się z policjantami, bo… był pijany i pod wpływem narkotyków; nie miał także uprawnień do kierowania.
Kierowca osobowego citroena trafił na policyjny celownik wczoraj (5 listopada). Zwrócił na siebie uwagę mundurowych, gdy przekroczył dopuszczalną prędkość.
- Gdy policjant nakazał siedzącemu za kierownicą mężczyźnie zatrzymać się, ten zwolnił, lecz po chwili z impetem ruszył. Mundurowi natychmiast uruchomili sygnały świetlne i dźwiękowe oraz rozpoczęli pościg – mówi Ewelina Wrzesień z KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Po chwili auto zatrzymało się na ogrodzeniu jednej z posesji, a kierowca i czworo pasażerów próbowało uciekać. Szybko jednak cała piątka znalazła się w rękach funkcjonariuszy. Badanie alkomatem u kierowcy wykazało ponad półtora promila, narkotest także wykazał pozytywny wynik.
- Dodatkowo stróże prawa ustalili, że mieszkaniec gminy Kunów nie posiada uprawnień do kierowania. Dzisiaj po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty jazdy w stanie nietrzeźwości i niezatrzymania się do kontroli drogowej. Niewykluczone, że w przyszłości odpowie również za jazdę pod wpływem narkotyków – uzupełnia policjantka.