REGION
Uprzejmy Czech go podwiózł. A pasażer pobił go i ukradł mu samochód
W nocy z piątku na sobotę policja zatrzymała 34-latka, który jest podejrzany o dokonanie rozboju na obywatelu Czech. Do pobicia doszło w ubiegły czwartek. Sprawca może spędzić nawet dwanaście lat za kratkami.
Do zdarzenia doszło w gminie Bliżyn. 57-letni Czech przyjechał do naszego miasta na targi obronności. Z braku wolnych miejsc, postanowił nocować w aucie. W pewnym momencie podszedł do niego nieznany mężczyzna i poprosił o podwiezienie do Kielc, oferując za to sto złotych. Gdy mężczyźni dojechali do Kucębów Dolnych, pasażer poprosił o zatrzymanie auta. Stwierdził, że nie ma przy sobie gotówki i dostarczy ją następnego dnia na kieleckie Targi. Gdy uprzejmy Czech chciał podarować mężczyźnie wejściówkę na imprezę, został kilkakrotnie uderzony w twarz. Potem sprawca zabrał kluczyki i odjechał.
Funkcjonariusze ze Skarżyska szybko ustalili dane podejrzanego. Okazał się nim 34-latek, notowany wcześniej za rozbój. Został zatrzymany w miejscowości Luta, gdy siedział nietrzeźwy w przydrożnym rowie. Nieopodal znaleziono skradzioną skodę, którą mężczyzna próbował spalić. Sprawca został wczoraj doprowadzony do prokuratury, gdzie przyznał się do rozboju. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Mężczyzna podejrzewany jest także o zniszczenie płyt nagrobnych na cmentarzach w Odrowążu i Nowym Odrowążku pod koniec sierpnia