REGION
Rządowy program poprawił sytuację ekonomiczną rodzin
Urzędnicy wojewody spytali 78 gmin i ponad 1200 rodzin o program Rodzina 500 +. Korzystający ze świadczeń w ankietach zaznaczyli, że dodatkowe pieniądze znacznie poprawiły sytuację ekonomiczną i zostały wydane mądrze. W pierwszej kolejności środki wydawane były na sprzęty domowe, meble, wsparcie edukacyjne dla dzieci a nawet spłatę wcześniej zaciągniętych pożyczek. Z badań wynika, że w przypadku 19 procent Polaków program pozytywnie wpłynie na decyzję o kolejnym dziecku.
Ponad 84 tysiące rodzin w Świętokrzyskiem objętych zostało wsparciem rządowego programu. Wychowuje się w nich 129 tysięcy dzieci. W wielu rodzinach objętych wsparciem wychowuje się tylko jedno dziecko. To pokazuje, że nasz region jest ubogi. Dla rodziny Szczepskich z Chmielnika, w której wychowuje się piątka dzieci rządowe wsparcie jest istotne, mimo że, jak sami przyznają, jako weterynarze zarabiają przyzwoite pieniądze. - W tym roku po raz pierwszy kupiliśmy wszystkie podręczniki do szkoły w jednym miesiącu – przyznawał pan Mateusz. - Pieniądze wydawane z programu to inwestycja w dzieci. Prócz tego, że bez problemu mogliśmy kupić podręczniki, to wykupiliśmy też kursy językowe. W wakacje pierwszy raz mogliśmy sobie pozwolić na wypoczynek całą rodziną. Dla nas to duże wsparcie, mimo że uważamy, że zarabiamy godziwe pieniądze, to jednak w wielodzietnej rodzinie te wydatki są naprawdę duże – dodawała pani Szczepska, mama piątki dzieci.
Program Rodzina 500 + ma trzy podstawowe cele: ma przyczynić się do większej liczby urodzeń, zredukować poziom ubóstwa i stanowić formę inwestycji w kapitał ludzki. Co z efektami? - Niezależne ekspertyzy mówią, że ubóstwo skrajne wśród dzieci zmaleje nawet o 94 procent. Można powiedzieć, że rok 2016 przejdzie do historii Polski po przemianie ustrojowej, kiedy zlikwidowaliśmy skrajną nędzę wśród dzieci. Wszystkie te strachy, które były siane po głowach, że ludzie w kraju są niedojrzali i przepiją te pieniądze to się w ogóle nie sprawdziło. Ze wszystkich źródeł informacji wiemy, że świadczenia wykorzystywane są w dobry sposób. Jeśli chodzi o liczbę ciąż w zeszłym roku, było o 15 tysięcy więcej niż w roku poprzedzającym. Z niecierpliwością czekamy na wyniki za rok bieżący -mówił wiceminister Rodziny Pracy i Polityki Społecznej Bartosz Marczuk.
Podczas dyskusji o programie obawiano się, że pieniądze ze wspólnej kasy będą wydawane bezmyślnie, o czym też wspominał wiceminister Marczuk. Paweł Wójcik, burmistrz Chęcin mówi, że z lokalnych obserwacji wynika, że nie dochodzi do niepokojących sytuacji. - Jeśli chodzi o środki przeznaczone na alkohol wcale nie wzrosły. To sugeruje, że dodatkowe pieniądze przeznaczone zostały na rozwój dzieci. To wiemy z przykładu naszej gminy – mówił włodarz z Chęcin.
W zeszłym roku w województwie świętokrzyskim łączna kwota świadczeń wyniosła 583 milionów złotych. W tym roku, gminom przekazanych już zostało 133 miliony.