REGION
W kilku świętokrzyskich miejscowościach nie ma dostępu do bieżącej wody
Fala upałów i wynikające z tego zwiększone zapotrzebowanie na wodę spowodowało, że w niektórych gminach wystosowano apele o "oszczędne korzystanie z wody". Problemy występują na terenie gmin: Górno, Koprzywnica i Obrazów. W tej ostatniej woda jest dostarczana beczkowozami.
– W związku z trwającą suszą i wysokimi temperaturami, pojawił się problem braku wody, ponieważ jej zużycie w tym okresie było bardzo wysokie. Przekazaliśmy mieszkańcom informację z prośbą, żeby kontrolowali tę kwestię. Obowiązuje też bezwzględny zakaz podlewania roślin, podejrzewamy, że do tych celów zużywana jest ogromna ilość wody, ponieważ pobór w godzinach nocnych nie spada – informuje Aleksandra Klubińska, burmistrz Koprzywnicy. – Planujemy też wprowadzić ograniczenia w dostawie wody, być może 2 lub 3 godziny dziennie. Jutro odbędzie się w tej sprawie posiedzenie sztabu kryzysowego – dodaje burmistrz.
Podobne problemy występują w gminie Górno. – Poziom wód gruntowych radykalnie spada od kilkunastu lat i teraz mamy tego efekty. W tej chwili woda jest, mamy krótkie przerwy w dostawie, są to około 3 godziny potrzebne na to, aby zbiorniki retencyjne się dopełniły. Gdybyśmy nie robili przerw, di tak by do nich dochodziło, ale wtedy trwałyby one zdecydowanie dłużej – informuje Grzegorz Sobieraj, z Zakładu Usług Komunalnych w Górnie. – Już blisko tydzień temu, w miniony wtorek, wprowadziliśmy zakaz podlewania ogródków, jednak nie wszyscy się do tego stosują – dodaje Sobieraj.
Najgorsza sytuacja występuje w gminie Obrazów, tam prawie trzy tysiące mieszkańców dziewięciu miejscowości nie ma stałego dostępu do bieżącej wody. Dostawy przerwano z powodu niedoborów w ujęciu w sąsiedniej gminie Lipnik, skąd zasilany jest wodociąg. Kied bardzo spadła wydajność studni na nim, władze Lipnika, aby zapewnić wodę swoim mieszkańcom, zamknęły dostawy do sąsiednich gmin. – 12 czerwca opublikowaliśmy harmonogram, który przewiduje dostarczanie wody sanitarnej przez jednostki OSP z gminy Obrazów. Dopóki sytuacja się nie zmieni, wójt będzie delegował jednostki, które dostarczą wodę w ilościach, jakie są potrzebne. Nie odmawiamy nikomu, dojeżdżamy nawet na podwórka – informuje Jakub Brania , pracownik ds. ppoż w gminie Obrazów.
Obecnie trwają prace nad budową około 350 metrów wodociągu, co pozwoli na podpięcie całej gminy pod jedno ujęcie - sandomierską "Romanówkę".